W drugiej turze wyborów Burmistrza Myszkowa, dane nieoficjalne, wygrał Włodzimierz Żak z KWW Koalicja dla Myszkowa popierany przez Koalicję Obywatelską. I wygrał dosłownie o włos, bo 27 głosami!
Jeżeli te dane się potwierdzą, burmistrzem Myszkowa nie zostanie Tadeusz Bartnik, adwokat z wieloma, bardzo wieloma kłopotami....
Uzupełnienie: to już dane oficjalne. Wybory w Myszkowie wygrał Włodzimierz Żak, przewagą ledwie 27 głosów. Włodzimierz Żak 4972 głosy Wyborców, a Tadeusz Bartnik 4945 głosów. Rywalizacja była więc bardzo wyrównana, a wynik uczy pokory. Miejmy nadzieję, że zwycięzca wyborów, właśnie szacunek dla Wyborców i pokorę będzie wykazywał w kadencji 2024-29. Włodzimierza Żaka można krytykować za wiele spraw, a wynik wyborów to dla Myszkowian raczej wybór mniejszego zła, niż autentyczny sukces burmistrza, który rządzi od 2010 roku.
Jest też pewna analogia do wyborów z 2018 roku, gdy w w drugiej turze Żak wygrał wyraźniej, choć była to podobnej jakości potyczka. Wtedy pokonał kandydatkę PiS Urszulę Bauer. My w Gazecie Myszkowskiej nazwaliśmy tamten wybór, jakiego w II turze musieli dokonać mieszkańcy Myszkowa, że to wybór pomiędzy "dżumą a cholerą". W wyborach z 21 kwietnia 2024 Włodzimierz Żak zmierzył się ponownie z kandydatem po cichu popieranym przez PiS. Jak proponujecie określić dzisiejszy wybór?
Napisz komentarz
Komentarze