Jak potwierdziliśmy w nocy z 20/21 kwietnia, a więc już w czasie ciszy wyborczej policjanci z Zawiercia odnotowali jeden incydent z naruszeniem zakazu agitacji w czasie ciszy wyborczej. Reguluje to art. 107 Kodeksu Wyborczego.
O trzeciej w nocy kobieta kierująca samochód przestawiła pojazd w inne miejsce, ale zapomniała, że na ma szybie naklejony plakat wyborczy. A już poruszenie się pojazdem z reklamą wyborczą może być potraktowane jako wykroczenie. Choć kara może być wysoka do 5000 zł, to w tym przypadku z pewnością nie był to poważny incydent. Sprawdzimy, czy i jaką karę nałożono na kierującą.
Zupełnie inna sprawa co się działo później. Na popularnym profilu FB zajmującym się tematyką Zawiercia ukazał się wpis o tym incydencie. I tu właściciel strony, autor wpisu wyraźnie zasugerował czyj plakat był na samochodzie. A to już może być potraktowane jako aktywne prowadzenie agitacji. Wpis udostepniła inna jeszcze popularniejsza strona na FB i co najmniej kilkanaście osób. Pojawiły się też komentarze, zdecydowanie będące agitacją wyborczą.
Nasza redakcja zgłosiła wpisy do firmy Meta, właściciela FB, że mogło dojść do naruszenia prawa poprzez złamanie ciszy wyborczej. Ostrzegliśmy też administratorów stron którzy narażają się na zarzut agitacji wyborczej w czasie ciszy wyborczej. Zauważyliśmy, że ograniczyli komentowanie i udostępnianie wpisu, ale go nie usunęli.
Co wolno w czasie ciszy wyborczej, zwłaszcza w dniu wyborów?
Można tylko prowadzić działania reklamujące samo uczestnictwo w wyborach, namawiać do pójścia na głosowanie. Tak robią wyborcy, ale też wielu kandydatów zmagających się w II turze. Już pojawiły się takie zdjęcia niektórych kandydatów, w tym również tych, którzy ubiegają się o wybór. Niestety w komentarzach pojawiły się wpisy agitacyjne, wyrazy poparcia. Te osoby narażają się na ten sam zarzut, czyli naruszenie ciszy wyborczej.
Przypominamy! Cisza wyborcza obowiązuje również w internecie i komentarze nawołujące do głosowania na konkretnego kandydata, wyrażanie poparcia są agitacją wyborczą i mogą Was narazić na poważne kłopoty!
Redakcja ostrzegła o konsekwencjach, sugerując zablokowanie komentowania lub usunięcie wpisów które mogą być uznane za agitację wyborczą. U jednej z osób, która opublikowała zdjęcie z udział w wyborach zauważyliśmy liczne wpisy wyrażające poparcie. Już po pierwszym nasza redakcja ostrzegła osobę do której należy profil FB, ale nie ma żadnej reakcji. Chyba, że za reakcję uznać, że pojawiło się jeszcze więcej wpisów agitujących i wyrażających poparcie.
Artykuł będzie aktualizowany.
Najnowsza wiadomość: policjanci z Zawiercia odnotowali już cztery incydenty związane z wyborami. Próbujemy ustalić szczegóły.
POLICJA PRZYPOMINA O PRZEPISACH DOTYCZĄCYCH WYBORÓW
O tym, że w czasie wyborów od rozpoczęcia ciszy wyborczej, czyli od godziny 00:00 w dniu 20.04.2024 (sobota) aż do zakończenia głosowania zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej, w szczególności:
- zwoływanie zgromadzeń,
- organizowanie pochodów i manifestacji,
- wygłaszanie przemówień,
- rozpowszechnianie materiałów wyborczych.
PRZYPOMINA POLICJA:
"Pamiętajmy, iż naruszenia tych zakazów mogą skutkować sankcją karną!
Zgodnie z art. 498 Kodeksu wyborczego: "Kto, w związku z wyborami, w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania prowadzi agitację wyborczą, podlega karze grzywny".
Natomiast jak mówi art. 500: Kto, w związku z wyborami w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania, podaje do publicznej wiadomości wyniki przedwyborczych badań (sondaży) opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych lub przewidywanych wyników wyborów, lub wyniki sondaży wyborczych przeprowadzanych w dniu głosowania podlega grzywnie od 500 000 do 1 000 000 złotych.
Przypominamy także o innych przepisach, które mówią, o tym, że:
Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza osobom uprawnionym na mocy przepisów kodeksu w ich czynnościach polegających na monitorowaniu, lub dokumentowaniu procedur wyborczych podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. (art. 513 c kodeksu wyborczego).
Kto w dniu wyborów wynosi kartę do głosowania poza lokal wyborczy lub taką kartę poza lokalem wyborczym przyjmuje, lub posiada, nie będąc do tego uprawnionym, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. (art. 497 a kodeksu wyborczego).
Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza swobodnemu wykonywaniu prawa do głosowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (art. 249 kodeksu karnego).
W czasie trwania wyborów policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie będą czuwać nad bezpieczeństwem i porządkiem publicznym w rejonach działania komisji wyborczych.
Policja apeluje o przestrzeganie przepisów, a w przypadku naruszeń o ich zgłaszanie"
My dodamy treść art. 107 Ustawy Kodeks Wyborczy, bardzo ważny w tym temacie:
Art. 107. [Cisza wyborcza]
§ 1. W dniu głosowania oraz na 24 godziny przed tym dniem prowadzenie agitacji wyborczej, w tym zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień oraz rozpowszechnianie materiałów wyborczych jest zabronione.
§ 2. Agitacja wyborcza w lokalu wyborczym oraz na terenie budynku, w którym ten lokal się znajduje, jest zabroniona.
Nowe wiadomości:
KPP w Zawierciu odnotowało już kilka incydentów wyborczych, większość to właśnie agitacja w internecie, naruszająca ciszę wyborczą. Był też jeden przypadek niszczenia reklamy wyborczej.
Niska na godz. 12 jest frekwencja na Śląsku. Niższa niż w innych województwach, gdzie trwa II tura wyborów wójta, burmistrza czy prezydenta miasta.
Popołudnie było nieco lepsze na Śląsku, ale i tak frekwencja wg. danych PKW na godzinę 17:00 jest nieco niższa w Województwie Śląskim niż ogólnopolska. Na godz. 17 frekwencja w II turze wyborów samorządowych wyniosła 33,17%. Na Śląsku 31,13%. Najwyższa frekwencja była w woj. lubelskim 37,50% a najniższa na Dolnym Śląsku, jedynie 29,51%.
Napisz komentarz
Komentarze