Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 21:37
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Z NFZ DO SZPITALA W MYSZKOWIE. KRZYSZTOF KUŁACZ DYREKTOREM SZPITALA

Od kilku tygodni SP ZOZ Myszków, którego najważniejszą częścią jest szpital powiatowy ma nowego dyrektora. Krzysztof Kułacz mieszka Tarnowskich Górach. Do Myszkowa przeszedł prosto ze Śląskiego Oddziału NFZ, gdzie pracował jako niezależny audytor. SP ZOZ Myszków to pierwszy w karierze szpital jakim Krzysztof Kułacz zarządza, ale jak twierdzi, z sektorem usług medycznych już w swojej karierze współpracował. Dyrektorem SP ZOZ Myszków został w drodze negocjacji, po tym, jak kardiochirurg Marcin Maruszewski z Gliwic, choć wygrał konkurs, nie zgłosił się do pracy w Myszkowie. Można powiedzieć, że zerwał kontakt. O tym już pisaliśmy GM, że wg naszych źródeł Maruszewski, mimo wygranego konkursu, nie zamierza podjąć pracy w Myszkowie.
Podziel się
Oceń

Z Krzysztofem Kułaczem rozmawiamy po niecałym tygodniu jego pracy w Myszkowie. Najpierw poprosiliśmy o bliższe przedstawienie się mieszkańcom Powiatu Myszkowskiego.

Krzysztof Kułacz: -Mam 48 lat, jestem żonaty od 26 lat, 3 dzieci, najstarsza córka właśnie obroniła licencjat na UJ-cie,  syn jest „ofiarą” covidu-u i maturę zdawał w trybie dziwnym. Najmłodsza córka jest w I klasie liceum.
Z wykształcenia jestem menadżerem zarządzania po Uniwersytecie Śląskim, oraz po studiach na Politechnice Śląskiej, choć nie zakończonych tytułem, u profesora Gierka. Wcześniej ukończyłem Technikum Kolejowe, bo Tarnowskie Góry to miasto kolejarzy. 
GM: -Doświadczenie zawodowe?
-Najpierw spółka PKP w latach 1995-97, następnie ING Bank Śląski, kariera korporacyjna do 2006 roku, od szeregowego pracownika, do menadżera średniego szczebla. Końcówka, to praca jako Naczelnik Wydziału Klienta Indywidualnego w Gliwicach. Tu się paradoksalnie zaczyna moja przygoda z medycyną, gdyż wśród moich klientów były osoby zarządzające onkologią. Następnie byłem dyrektorem Centrum Usług Wspólnych dziś nieistniejącego Multi Banku. Obecnie to MBank, a nawet BRE Bank. 
Od 2009 roku, gdy nastał kryzys rozpocząłem działalność gospodarczą. Służba zdrowia była wtedy w sytuacji dość skomplikowanej, ale zaczęły się też dla niej bardzo ciekawe czasy. Weszły takie firmy do polski jak Medicover, firmy transportu medycznego jak Falck. Jak te firmy obsługiwałem jako firma doradcza. Moja firma działała do dzisiaj, ale w związku z tym, że zostałem wybrany na dyrektora SP ZOZ w Myszkowie jej działalność firmy „Krzysztof Kułacz Finanse”, będzie zawieszona z końcem sierpnia 2020. Takie mam ustalenia ze starostą myszkowskim. 
W czasie działalności firmy udzielałem wsparcia start-up medycznym. Czy to lekarzom, pielęgniarkom. Trudno byłoby mi stwierdzić, że pracowałem „w służbie zdrowia”, ale te tematy, problemy służby zdrowia były mi znane. 
Nowy rozdział w moim życiu, to gdy min. Zalewska wprowadzała reformę oświaty, poznałem teren powiatu myszkowskiego, były to lata 2012-16, gdy wprowadzana była nowa podstawa programowa. Wtedy koordynowałem z ramienia wydawnictwa Nowa Era proces prezentacji podręczników. Wtedy miałem okazję poznać wielu dyrektorów szkół z terenu powiatu myszkowskiego bardzo dobrze wspominam ten okres mojego życia.
-Choć my, np. jako rodzice, uczniowie, ale też nauczyciele wspominamy ten okres jako koszmar, a „reformę” oświaty, raczej „deformą” nazywano…
-Mnie trudno się do tego odnieść, Nowa Era to firma amerykańska, zakazywano nam wypowiadać się co do samej reformy. Traktuję ten okres życia zawodowego, jako możliwość poznania tego terenu, co miało też wpływ na decyzję o przyjęciu posady w myszkowskim szpitalu. 
1. 04.2018 zacząłem pracę w NFZ w kontroli wewnętrznej, wygrałem konkurs, a działalność gospodarczą musiałem zawiesić.
-Szpital w Myszkowie jest pierwszym, jakim będzie pan zarządzał, Jakie są powody przyjęcia tej posady?
-Doświadczenie pracy w NFZ, pokazało mi nowe możliwości. Poznałem realia szpitala wcześniej, uzyskałem taką rekomendację, żeby mieć świadomość, że ten szpital ma wielki potencjał. I po kilku dniach widzę, że to przekonanie się potwierdza. 
Nie przyszedłem, żeby zdobywać tu kolejne „sprawności harcerza”, tylko żeby zrobić coś, jako nie-lekarz, przedsiębiorca, dla tej społeczności. Jako pracownik NFZ mam też szersze spojrzenie na środowisko wokół, są przecież inne szpitale.
-Nieco to ogólnikowe. Mieliśmy na stanowisku dyrektora SP ZOZ Myszków kilka osób przez blisko 2 lata, niektórzy dyrektorowali bardzo krótko, pański poprzednik dr Dariusz Kaczmarek odchodził na raty, podkreślając, że zbyt wiele osób wtrąca mu się w w zarządzanie. Ostatecznie został odwołany. Popadł też w konflikt z niektórymi radnymi, nawet członkami Zarządu Powiatu. Jedna z radnych, dokładnie Zdzisława Polak pisała na niego skargi, że ją obraża. Sprawa ma nawet ciąg dalszy przed Izbą lekarską, więc pewnie będziemy mieli, jako gazeta okazję do tego wracać. Ale pytanie jest takie: jak się pan zachowa, gdy będzie tylu „kadrowych” i „doradców” jakich miał dyrektor Kaczmarek?
-Zawsze podchodziłem poważnie do wszystkich zadań. Buduję sobie ogląd sytuacji, po kilku dniach nie jest on pełny. Nie jest moim celem być tu krótko. Spotkałem się z kierownikami przychodni, poradni, lekarzami i pielęgniarkami. Jestem pod wrażeniem fachowości personelu. Krótko podczas spotkania z personelem medycznym przedstawiłem jaki jest mój plan i wydaje mi się, że oddźwięk był pozytywny. 
-Czy po tym krótkim czasie, ok. tygodnia, ma pan pierwsze wnioski w jakiej kondycji jest ten szpital, co należy poprawić? Pański poprzednik i jego doradca Dariusz Jorg mówili, że ten szpital, jak i wszystkie inne powiatowe, mierzy się z problemami systemowymi, z niedofinansowaniem szpitali, które trafiły do tzw. „sieci”. Za 5 miesięcy SP ZOZ Myszków ma -jak to mówią radni, którzy otrzymali sprawozdanie finansowe od dyr. D. Kaczmarka, straty ok. 3,7 mln zł. Nie licząc straty za 2019 rok. Czy pan zgadza się  z opinią, że ten szpital ponosi straty, z powodu zbyt niskich nakładów na szpitale w sieci?
-Stan służby zdrowia w Polsce jest taki, że generalnie szpitale borykają się z problemami. Z drugiej strony, ze wzgl. na pandemię, odpowiedź nie będzie precyzyjna. Nie wiemy, czy w związku z Covid-19 nie będziemy np. zmuszeni nagle zamykać oddziałów, które w tym czasie nie będą zarabiać. To, co jest bardzo pozytywne dla szpitala: w związku z zamknięciem oddziału ginekologicznego w Zawierciu, wiele pacjentem z tamtego terenu zdecydowało się rodzić u nas. Nie wszystkie oddziały u nas zarabiają, ale tam, gdzie będziemy mogli to poprawić, na pewno to zrobimy. Szpital jest taką instytucją „non profit” gdzie zysk nie jest głównym celem. 
-Ta informacja jaka poszła do radnych, ze za pierwsze 5 miesięcy straty finansowe są ok.3,7 mln zł,   są prawdziwe?
-Spytał mnie na Społecznej Radzie SP ZOZ jeden z radnych o to samo: z jakim zadłużeniem przejmuję szpital. Powiedziałem mu, że proste pytanie, trudniejsza odpowiedź.
-Ale jakaś odpowiedź padła?
-Tak padła. 
-Jaka?
(milczenie) więc zmieniamy temat. Szpital myszkowski dotychczas nie miał zakażeń wewnątrzszpitalnych w związku z COVID-19. To był wielki sukces w tych trudnych czasach.
-I wielki tu ukłon w kierunku mojego poprzednika (Dariusz Kaczmarek), wykonał wielką pracę ze swoim zespołem. Mamy śluzę, wyznaczanie dróg sterylnych na oddziałach. Wszystko to spowodowało, że na dzień dzisiejszy jesteśmy przygotowani do zwalczania epidemii. Co nie znaczy, że nie może się coś wydarzyć. Jest świadomość personelu, medycy się nie boją, jak to powiedziała mi przełożona pielęgniarek, że „nie boimy się tu rozbierać” chodzi oczywiście o warunki bezpieczeństwa epidemicznego, że personel czuje się pod tym względem bezpiecznie, gdy zdejmuje te kombinezony. 
Mamy potencjalne zagrożenia na terenie powiatu. Miejsce kultu religijnego, popularne targowisko i trzeci temat: powrót dzieci do szkół. Pomysł, aby nauka odbywała się hybrydowo: część nauki zdalnie, część w szkołach. To dla służby zdrowia wielkie wyzwanie, bo możemy się spodziewać nowych ognisk zakażenia. 
-Choć jest pan krótko w Myszkowie, to czy da się przedstawić jakiekolwiek pomysły?  Poprzednik chciał np. łączyć oddziały, ale poległ na tym. Lekarze tych rozwiązań nie zaakceptowali. 
-Podstawą zarządzania jest komunikacja. Pracuje to ok. 500 osób. Z punku widzenia dyrektora, który nie jest lekarzem, ważne jest żeby wykorzystać ten element świeżości.  Stąd też to moje spotkanie, w czwartek (30.07) z personelem. Drugie, to co robię w obecnie. Mówię, że chcę pomóc szpitalowi, zaangażować się w to. Mamy problem wypalenia zawodowego, szczególnie pielęgniarek, położnych, ratowników w tych czasach epidemii. Teraz prowadzę rozmowy z kierownikami oddziałów, słucham ich pomysłów. Rozmawiamy. 
Szpital jest w trakcie budowy Oddziału Intensywnej Terapii (OIT). To rozwiązanie optymalne. Będzie na oddziale 5 łóżek. Oddział ruszy po 15 stycznia 2021 jeżeli nie będzie opóźnień w pracach budowlanych, zakupach sprzętu. 
-Niezbyt wiele pan powiedział o planach, dlatego spytam o pewien szczegół, może panu nieznany. Od lat czytelnicy donoszą nam o problemach z rejestracją pacjentów w przychodni na ul. Strażackiej. Podobno dodzwonić się tam nie da. Rejestracja osobista, zwłaszcza teraz w dobie epidemii, tylko wcześnie rano, co powoduje, że przed przychodnią zbiera się tłum pacjentów. Nowy dyrektor, więc może pan rozwiąże ten problem? Znam przykłady przychodni w Myszkowie, tzw. prywatnych, gdzie kolejek nie ma, a pacjent sprawnie umawia się na konkretną godzinę, co w czasie epidemii jest szczególnie ważne. 
-Dzisiaj byłem w 4 miejscach, mi. in. w przychodni na Strażackiej. Co to problemów z rejestracją w  tej przychodni, to nie potwierdzam,  bo trudno mi się do tego odnieść. Zbieram informacje. Jeżeli się potwierdzi to, co pan mówi, będziemy działać. 
Na Internetowym Koncie Pacjenta na stronie pacjent.gov.pl każdy może skorzystać ze wszystkich usług oferowanych przez Ministerstwo Zdrowia: e-recepta, umawianie wizyt. Już mniej więcej wiem, na czym polegają bolączki naszych przychodni, ale zostawię to dla siebie na ten moment. Czytelnikom polecam korzystanie z informatyzacji. Starszym osobom również, może z czyjąś pomocą. Jest to możliwe, i to działa. 
-Na spotkaniu z lekarzami, tym z 30 lipca, miał pan powiedzieć, że chce „wyprowadzić politykę z tego szpitala”. Czy to prawda?
-Patrząc głęboko w oczy ludziom, którzy byli w maseczkach, a kontakt wzrokowy jest kluczowy, powiedziałem takie zdanie. Tak. Staram się być apolityczny. Organem założycielskim szpitala jest starosta. Tu jestem uczestnikiem mechanizmu.
-Będzie pan odporny na naciski? Co pan zrobi, jak przyjdzie radny, zwany „kandrowym” z CV w ręce, to co pan zrobi? O takich właśnie sytuacjach, naciskach mówił pański poprzednik, co doprowadziło do jego odwołania. Padło kilka cierpkich słów pod adresem radnych. 
-Pracuję tak, że zdobywam wiedzę i później się do tego odnoszę. Różne osoby docierają do mnie. Wierzę jednak, że można próbować tak zarządzać jednostką, służby zdrowia, naszym szpitalem, z którym już się utożsamiam. Mimo to, że mogą zdarzyć się sytuacje o których pan mówi, mówię, że chcę kontynuować swoją pracę.
-A jak się zdarzy sytuacja, że uzna pan, że jakiś pracownik jest tu zbędny, ale ktoś przyjdzie i będzie panu tłumaczył, że ten to jest z polecenia, to co pan zrobi?
-Dobry menadżer podejmuje decyzje i bierze za nie odpowiedzialność. To jest moja odpowiedź na pana pytanie. 
rozmawiał: 
Jarosław Mazanek


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ilonkaTreść komentarza: zdecydowanie najwyższy czas na ten zakaz.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 17:03Źródło komentarza: W centrum Warszawy stanie ferma norek – to część obchodów Dnia Bez FutraAutor komentarza: DziadekTreść komentarza: Od dawna czekałem na jakieś informacje o tej rewitalizacji. Dziękuję.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 12:07Źródło komentarza: MYSZKÓW. ROZPOCZĘŁA SIĘ REWITALIZACJA CENTRUM MIASTA. PRACE PODZIELONE NA ETAPY. JAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ CENTRUM. ZDJĘCIAAutor komentarza: Stary ObserwatorTreść komentarza: A MOŻE TO JEST TAK...??? MOŻE LEPIEJ POJECHAĆ W TYM CZASIE GDZIEŚ DALEKO...???Data dodania komentarza: 20.11.2024, 11:41Źródło komentarza: PRAWYBORY W KO: CZY TO ZDJĘCIE Z PRZYSZŁYM PREZYDENTEM?Autor komentarza: Stary Zgred PolskiTreść komentarza: A JA STAWIAM NA GENERALISIMUSA RAJMUNDA ANDRZEJCZAKA. Do niedawna wódz naczelny naszej niezwyciężonej jarmiji. Włada 3 ma językami. Skończył studia wojskowe na Królewskiej Akademii Obrony (Royal College Defence Studies) w Londynie (2010). A to oznacza , że dla Brytyjczyków (czytaj Londyńskiego City) jest bez porównania ważniejszy od wszystkich innych kandydatów, nie tylko od Sikorskiego po politologi na Oxfordzie(uczelnia od lat bez znaczenia, bo handlowała dyplomami niczym Colegium Tumanum). Przypominam również wszystkim, że wielu warszawiwskich premierów , oraz ministrów finansów to poddanymi jej królewskie mości. Oczywista w wyborach nie mam zamiaru brać udziału, bo od lat wiem że to JEDNA WIELKA LIPA, HUCPA, I PIRAMIDALNE KŁAMSTWO.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 00:06Źródło komentarza: PRAWYBORY W KO: CZY TO ZDJĘCIE Z PRZYSZŁYM PREZYDENTEM?Autor komentarza: AgaTreść komentarza: Najwyższy czas zakazać hodowli zwierząt na futraData dodania komentarza: 18.11.2024, 19:06Źródło komentarza: W centrum Warszawy stanie ferma norek – to część obchodów Dnia Bez FutraAutor komentarza: czytelnikTreść komentarza: Bardzo ważna zmiana. Politycy, czy np. koncerny nie mogą zamykać ust dziennikarzom. Większość społeczeństwa nie zrozumie intencji apelu, ale najważniejsze aby się zmieniło. Bez was dziennikarzy wiele afer np. PIS nie ujrzałoby światła dziennego. Wolne media są bardzo potrzebne.Data dodania komentarza: 18.11.2024, 09:30Źródło komentarza: RAZEM PRZECIWKO SLAPP – apel społeczeństwa obywatelskiego
Reklama
Reklama
Reklama