Jak sobie radzi w kryzysie ta instytucja zapytaliśmy Romana Noszczyka, Prezesa Zarządu „Osikowej Doliny”:
„Gazeta Myszkowska”: Zauważyłam na Waszej stronie internetowej urocze: koty, pieski, jeżyki..., które można wykonać w domu. To świetny (i tani) pomysł na swoisty „areszt domowy”, jaki zafundowała nam pandemia. Czy rodzice docenili tę fantastyczną ofertę odciążającą ich od ciągłego wymyślania zajęć dla swoich pociech?
Roman Noszczyk: -Niestety nie, w czasie trwania kwarantanny odnotowujemy mocny spadek sprzedaży internetowej.
GM: Warsztaty wypełniające grafiki nauczycieli dziś są niedostępne, tak samo jak wszelkie szkolne wycieczki. Jak sobie z tym radzicie? Macie jakiś plan „B”?
Roman Noszczyk: -Sytuacja jest krytyczna, z dnia na dzień obroty spadły praktycznie do „0” ale się nie poddajemy, przygotowujemy warsztaty online, organizujemy konkursy na FB https://www.facebook.com/osikowadolina, szyjemy maseczki, mamy sporo pomysłów ale potrzebna jest sprzedaż.
GM: Wideo-warsztaty byłyby świetną kontynuacją Waszej działalności i utrwaleniem zainteresowań artystycznych uczniów. Może szkoły byłyby zainteresowane taką formą edukacji?
Roman Noszczyk: –Pracujemy nad tym (j.w). Zapraszamy od 23.04.2020 na cykliczne warsztaty online, szczegóły już 18.04 na FB i naszej stronie www.osikowadolina.pl
GM: Zakładając, że ograniczenia oświatowe potrwają do wakacji, czy macie już przygotowaną ofertę letnią na ew. półkolonie?
Roman Noszczyk: –Tak i mamy nawet zapisane grupy ale rezerwacje są jeszcze sprzed pandemii, czy się one odbędą tego chyba dzisiaj nie wie nikt.
GM: Sfera artystyczna nigdy nie była priorytetem wsparcia w dobie kryzysu. Sztuka póki co musi radzić sobie sama. Czy tym razem się obroni? Czy obroni się „Osikowa Dolina”?
Roman Noszczyk: –Tak, skutki kryzysu odczuwa pierwsza, a ostatnia zyskuje kiedy jest progres, mam nadzieję, że przetrwamy mimo wszystko, w jakiej formie? nie wiemy, ale staramy się zabezpieczyć nasze dziedzictwo tak aby przetrwało do lepszych czasów.
GM: Czy myśleliście o zmianie profilu działalności - przebranżowieniu?
Roman Noszczyk: –Mamy pomysły na wykorzystanie osikowych wiórków w innych branżach, na razie są one w fazie pomysłów i wstępnych projektów, dużo będzie zależeć od skali kryzysu całej naszej gospodarki, jakie branże i firmy się obronią i kiedy wznowią działalność.
Dziękuję za rozmowę.
Wielka szkoda, że rodzice nie zauważyli jak świetną ofertę przygotowano dla ich dzieci - zwłaszcza teraz gdy wraz z nimi zostali uwięzieni w domach- gdy słowo „w co się bawić” nabrało nowego wymiaru.
Należy się spodziewać, że sama epidemia, jak i jej skutki na długo pozostaną z nami, i dziś gdy sztuka zeszła na daleki plan istnieje obawa, że wielu z nas do niej nie wróci. Apelujemy! Nie róbcie tego waszym dzieciom!
Natalia Mądry
Kultura umiera pierwsza
Błyskawicznie rozwijająca się pandemia największe spustoszenie poczyniła w biznesie. Trudno powiedzieć która jego sfera ucierpiała najbardziej, ale wiele prawdy kryje się w słowach, że sztuka jako pierwsza odczuwa skutki kryzysu, a ostatnia zyskuje kiedy jest progres. I nie ma znaczenia, czy to filharmonia, teatr, czy lokalny matecznik kultury jak „Osikowa Dolina”, gdzie w trakcie warsztatów materializowały się dziecięce fantazje, powstawały istne dzieła sztuki, ożywały zapomniane legendy i tradycje.
- 23.05.2020 11:58 (aktualizacja 20.09.2023 15:50)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze