(Dębowiec, gmina Poraj) Dziś o wydarzeniach z września 1939 roku przypomina w Dębowcu zbiorowa mogiła. 70 lat temu w tej właśnie miejscowości 74 Górnośląski Pułk Piechoty pod dowództwem majora Kazimierza Rybickiego stoczył bohaterską walkę w obronie kraju z przeważającymi siłami wroga. W okrągłą rocznicę tych wydarzeń społeczność wsi, rodziny poległych spotkali się pod mogiłą, aby oddać hołd poległym żołnierzom.
Dębowiec, 3 września 1939 roku. Wycofujące się oddziały 7 Dywizji Piechoty z reduty częstochowskiej starły się z oddziałami niemieckimi. Idący w osłonie prawego skrzyła dywizji II batalionu 74 Górnośląskiego Pułki Piechoty, pod dowództwem majora Kazimierza Rybickiego, po nocnym marszu wkroczył do wsi Dębowiec. Do podchodzącej pod wzgórze kościelne straży przedniej batalionu został otwarty ogień z broni maszynowej. Dowódca major Rybicki wydał rozkaz ataku na wzgórze, na którym znajdowali się niemieccy żołnierze. Pomimo dzielnej walki, polscy żołnierze ulegli przewadze wroga, który okrążył wieś od południa i zaatakował ich od tyłu. W tej sytuacji dowódca rozkazał odwrót w kierunku lasów (od strony Biskupic). Na polu bitwy pozostały ciała 39 zabitych polskich żołnierzy, których następnie pochowano w zbiorowej mogile. Walki trwały jeszcze we wsi przez pewien czas.
Pamięć o polskich żołnierzach 74 Górnośląskiego Pułki Piechoty jest w Dębowcu wciąż żywa. Od lat we wsi odbywa się uroczysta msza w intencji poległych w każdą pierwszą niedzielę września. W tym roku z racji okrągłej rocznicy wybuchu II wojny światowej władze gminy postanowiły, aby uroczystości patriotyczne odbyły się przy pomniku w Dębowcu. Na obchody licznie przybyli mieszkańcy wsi, kombatanci, rodziny poległych, strażacy i młodzież.
Podczas apelu poległych major Cezary Kubiak z Wojskowej Komendy w Częstochowie wezwał do apelu wszystkich bohaterów walk o niepodległość, w tym także żołnierzy 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty 7 Dywizji Piechoty: kpt. Bogumiła Grodzickiego, kpr. Jana Domańskiego, szer. Jana Maciąga, szer. Stanisława Maciążka, szer. Leona Dumacha, kan. Stanisława Stępniewskiego, kas. Stanisława Drabika oraz pozostałych żołnierzy 74 pułku spoczywających w tej mogile.
- Zwracam się do Was, potomni, nie zapomnijcie nigdy tych, którzy ginęli, oddając swe życie za Wolną Polskę. Niech rozsiane po całej Polsce i świecie znane i bezimienne mogiły żołnierzy Rzeczpospolitej będą świadectwem dziedzictwa tradycji i czynów ojców naszych oraz naszej pamięci i tożsamości – powiedział mjr Cezary Kubiak.
Podczas uroczystości przy pomniku odbyła się także msza św. w intencji poległych żołnierzy, którą wspólnie celebrowali: ks. Jan Lisiecki – proboszcz z Choronia, ks. Zdzisław Zgrzebny – proboszcz z Poraja i ks. gen. Stanisław Rozpondek. Była salwa honorowa, płomienne przemówienia, wieńce składane pod pomnikiem. O część artystyczną zadbali: zespół „Eskadra” z Myszkowa, orkiestra dęta z Choronia oraz uczniowie z chorońskiej podstawówki (pod opieką Lidii Królak) i gimnazjaliści z Poraja (pod opieką Haliny Masłoń).
Warto wspomnieć, że podczas uroczystości Związek Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych odznaczył 4 kombatantów, którzy szczególnie zasłużyli się w opiece nad grobami poległych żołnierzy. Krzyż Zasługi otrzymali: Stanisław Jurczyk, Władysław Rajczyk, Józef Matynia, Janina Derejczyk. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze