Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 12 kwietnia 2025 07:03
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

UKRADŁ SĄSIADOWI NALEWKĘ, GROZI MU 10 LAT WIĘZIENIA

(Zawada) Do myszkowskich policjantów zgłosił się mieszkaniec Zawady. Mężczyzna poinformował, że doszło do włamania i kradzieży na terenie jego posesji. Łupem włamywacza była swojska nalewka. Choć dzielnicowemu udało się namierzyć i zatrzymać sprawcę, to nalewki nie udało się odzyskać. Jak oświadczył złodziej, wypił już 15 litrów skradzionego alkoholu.
Podziel się
Oceń

(Zawada) Do myszkowskich policjantów zgłosił się mieszkaniec Zawady. Mężczyzna poinformował, że doszło do włamania i kradzieży na terenie jego posesji. Łupem włamywacza była swojska nalewka. Choć dzielnicowemu udało się namierzyć i zatrzymać sprawcę, to nalewki nie udało się odzyskać. Jak oświadczył złodziej, wypił już 15 litrów skradzionego alkoholu.


 

Swojska nalewka „zniknęła” z garażu jednego z mieszkańców Zawady. Właściciel posesji powiadomił o dokonanym włamaniu funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.


 

Dzielnicowy asp. sztab. Mariusz Michalik szybko ustalił i zatrzymał osobę, która dopuściła się kradzieży. Sprawcą okazał się 41-letni mieszkaniec Zawady. Nalewki niestety nie udało się odzyskać, bo jak stwierdził zatrzymany mężczyzna zdążył wypić 15 litrów skradzionego alkoholu.


 

- Śledczy ustalili, że rabuś w identyczny sposób włamał się już trzeci raz do swojego sąsiada po „swojskie wyroby”. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Wkrótce stanie przed sądem – informuje rzecznik prasowy KPP w Myszkowie asp. sztab. Barbara Poznańska.


 

Za kradzież z włamaniem 41-latkowi z Zawady grozi do 10 lat więzienia. (es) Foto: KPP Myszków


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama