(Choroń) W ubiegły weekend w Choroniu mieszkańcy i miłośnicy dobrej kuchni świętowali, żegnając powoli kończące się wakacje. W Alei Lipowej w sobotę 18 sierpnia odbyły się VIII Chorońskie Prażuchy oraz V Święto Miodu. Impreza o charakterze kulinarnym to od kilku lat stały element wśród wydarzeń organizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury w Poraju. Wspaniała pogoda przyczyniła się do tego, że do Choronia przybyło wiele osób, nie tylko mieszkańców gminy Poraj. W ubiegłą sobotę było nie tylko smacznie, ale też muzycznie. Na chorońskiej scenie zaprezentowali się między innymi uczniowie tutejszej szkoły podstawowej, Zespół Śpiewaczy „Choronianki”, Jurajska Kapela Biesiadna z Poraja, jak również zespoły Chłop Polski oraz Mejk. Coroczne „święto ziemniaka” to również wybory Grocholki i Grochola Roku 2018.
Impreza o charakterze kulinarnym organizowana jest co roku przez Gminny Ośrodek Kultury im. Janusza Gniatkowskiego w Poraju, a honorowy patronat nad wydarzeniem objął wójt Łukasz Stachera. Na uczestników smakowitego święta czekały potrawy, których przygotowania podjęli się emeryci z Choronia. Sobotnie wydarzenie poprowadziła dyrektorka porajskiego GOK-u Magdalena Ryziuk-Wilk.
Na chorońskiej scenie wystąpili uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Choroniu, Orkiestra Dęta z Choronia, Jurajska Kapela Biesiadna z Poraja, Zespół Śpiewaczy „Choronianki”, Kapela Biesiadna z Choronia, zespół Szalona Piątka Plus. Gwiazdami wieczoru były zespoły Chłop Polski oraz Mejk. Po koncertach o dobry nastrój i wyśmienitą zabawę uczestników tegorocznych Chorońskich Prażuchów zadbał DJ Lemi.
Podczas imprezy nie mogło oczywiście zabraknąć Wyborów Grocholki i Grochola Roku 2018. O tytuł w tym roku rywalizowało kilka pań i kilku panów. Uczestnicy musieli wykazać się wiedzą o Dębowcu i Choroniu, przyszło im również zmierzyć się w rywalizacji sportowej. Wśród zadań osób walczących o tytuł znalazło się też ułożenie hasła reklamującego okolicę. Grocholką Roku 2018 została Halina Kasprzyk, a Grocholem Roku 2018 – Roman Kryst.
Podczas VIII Chorońskich Prażuchów wybrano Króla i Królową Tartego Ziemniaka. - Tu korona przypadła Krystynie Resiak z Przybynowa i ochroniarzowi z firmy „Protector”, który nie tylko potrafi zapewnić bezpieczeństwo, ale i w ekspresowym tempie przygotować ziemniaki na placki – informuje porajski GOK.
Nagrodzeni pamiątkowymi statuetkami zostali: przewodniczący Rady Gminy Poraj Andrzej Pawłowski, sołtys Dębowca Anna Ociepka, sołtys Choronia Edward Mizera oraz rady sołeckie, emeryci z PZERiI Koła Terenowego w Choroniu, Koło Gospodyń Wiejskich z Choronia, Orkiestra Dęta z Choronia, Kapela Biesiadna z Choronia, dyrektor Szkoły Podstawowej w Choroniu Dorota Mizera, ks. prof. Marian Duda, ks. Jan Lisiecki, OSP w Choroniu oraz Koło Polskiego Związku Pszczelarskiego w Choroniu. Słodkie nagrody otrzymały również dzieci, które najlepiej poradziły sobie w konkursie przygotowanym przez chorońskie Koło Pszczelarzy. Najmłodsi, którzy zwyciężyli w konkursie otrzymali słoiczki z miodem i kubki z pszczelarskimi emblematami, natomiast pozostali uczestnicy otrzymali nagrody pocieszenia.
- Jednak nie tylko występy artystów oraz liczne gry i zabawy tworzą „Chorońskim Prażuchom”. Najważniejszym punktem programu tego wydarzenia jest zawsze degustacja regionalnych potraw. Podobnie jak w latach ubiegłych, również i w tym roku emeryci z Choronia i Dębowca nie zawiedli. Przygotowali dużo smacznych potraw, na bazie ziemniaka i grochu. Pierwszoplanową potrawą imprezy są oczywiście prażuchy. Przepis na to tradycyjne, ziemniaczane danie, pochodzi właśnie z Choronia i przekazywane jest z pokolenia na pokolenie kolejnym gospodyniom już od XIX wieku – przekazuje organizator corocznej imprezy, czyli Gminny Ośrodek Kultury w Poraju. Oprócz prażuchów uczestnicy chorońskiego święta mogli skosztować np. cimorajdów, kapusty z grochem, lecza, placków ziemniaczanych, placków z serem oraz domowych ciast. (es) Foto: GOK Poraj
Napisz komentarz
Komentarze