(Myszków) Sąd Rodzinny raczej nie podzieli ogrodniczych upodobań 16-latka z gminy Koziegłowy, tym bardziej, że zamiast figusów czy paprotek z wielkim upodobaniem uprawiał on zakazane prawem konopie indyjskie. Mini plantację zlikwidowali w ostatnich dniach policjanci z Myszkowa.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali 16-latka, który zajmował się uprawą konopi indyjskich. Być może ktoś dostrzegł, gdzie młody człowiek przechowuje rośliny na popularne „skręty” i powiadomił o tym mundurowych. Dość powiedzieć, że śledczy trafili „w punkt”.
– Nastolatek z gminy Koziegłowy wpadł w ręce policjantów w chwili, gdy niespodziewanie odwiedził go patrol kryminalnych. Chłopak hodował konopie indyjskie… w kuchni na parapecie. Jego rośliny zostały zabezpieczone, a on sam trafił do komendy gdzie został przesłuchany – opowiada rzecznik prasowy myszkowskich mundurowych, starszy aspirant Barbara Poznańska. O dalszym losie 16-latka zdecyduje wkrótce Sąd Rodzinny. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze