(Myszków) Tradycyjnie 1 maja ulicami miasta przeszedł pochód z okazji Święta Pracy oraz 14. rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Wśród zebranych – prócz mieszkańców – znaleźli się przedstawiciele myszkowskiej lewicy, powiatu oraz miejskich władz. O oprawę artystyczną obchodów zadbał Zespół „Eskadra” oraz Orkiestra Dęta OSP Mrzygłód.
Święto Pracy, które obchodzimy 1 maja często kojarzone jest jedynie z okresem PRL-u, choć nie do końca słusznie. To międzynarodowe święto ustanowione zostało, by upamiętnić strajk robotników w Chicago z 1886 roku. Na ziemiach polskich obchodzone jest od 1890 roku.
Pochód pierwszomajowy, który przeszedł ulicami Myszkowa we wtorkowe przedpołudnie miał uczcić nie tylko Święto Pracy, ale również 14. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej.
W pochodzie – prócz mieszkańców - uczestniczyli między innymi: miejski radny Adam Zaczkowski, członek zarządu powiatu Rafał Kępski, burmistrz Włodzimierz Żak oraz starosta Dariusz Laseczki. Uczestnicy zebrali się przed Miejskim Domem Kultury. Następnie pochód prowadzony przez mrzygłodzką orkiestrę dętą przeszedł ulicami 3 Maja i PCK przed Pomnik Poległym Za Ziemię Myszkowską. Tam złożono kwiaty, a okolicznościowe przemówienia wygłosili Rafał Kępski oraz Włodzimierz Żak. - Święto Pracy to bez wątpienia jedyne na świecie święto, które dotyczy wszystkich ludzi, a nie tylko wybranych grup, narodów bądź mniejszości etnicznych lub religijnych (…) Słynny strajk robotników w Chicago w 1886 roku był zwiastunem wielkich przemian prowadzących do uznania wartości pracy każdego człowieka. Walka o 8-godzinny dzień pracy była klasycznym buntem mas w stosunku do niesprawiedliwych zasad, z których korzyści czerpał znikomy procent ludzi. Walka o pracownicze prawa i uznanie wartości pracy zaczęło się wówczas i trwa do dziś. Chodź obecnie jesteśmy w innym punkcie dziejów, to zawsze pierwszego maja odnosimy się do tej pierwszej manifestacji, która okazała się impulsem dla zmian. Ale odnosimy się także do kolejnych dekad walki o prawa pracowników. Cenimy pracę, znamy jej wartość i mamy głęboką świadomość tego, że jest ona w procesie społecznym elementem o największej wadze. W kontekście codziennego wysiłku społeczeństw bledną polityczne spory, gdyż często nie biorą w rachubę zwykłego ludzkiego życia (…) Dla nas – Polaków – 1 Maja ma jeszcze jedną wartość: obchodzimy tego dnia rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Był to sukces naszej dyplomacji, a przede wszystkim dowód dojrzałości ówczesnych elit politycznych. Był to także dowód wyobraźni i znajomości realiów międzynarodowych wraz z ich zagrożeniami, które są dzisiaj coraz większe, i o których każdego dnia słyszymy w mediach (…) Spotykamy się tu dzisiaj, bo odrzucamy ideologię społecznych podziałów, bo my nie dzielimy Polaków, nie „sortujemy” ich na lepszych i gorszych; jesteśmy tu, bo nie wskazujemy kto Polakiem jest, a kto nie; bo respektujemy prawo do osobistych przekonań, nie szukając w nich powodu do wykluczenia. 1 Maja należy do nas wszystkich w każdym możliwym wymiarze bez względu na polityczne poglądy, styl życia, wyznanie. Pamiętajmy, nie tylko od święta ale na co dzień aby wzajemnie się szanować, przecież wszyscy żyjemy w jednym kraju, naszej Ojczyźnie i tylko szacunek do drugiej osoby pozwoli budować silne społeczeństwo. A na tym przecież nam najbardziej zależy – podkreślał w swoim wystąpieniu Rafał Kępski. - Doceniamy jak ważna jest praca dla naszych rodzin, dla każdego z nas i dla godności człowieka. Na rynku pracy relacje i pochylanie się nad prostym człowiekiem w różnych momentach dziejowych różnie były traktowane – dodawał burmistrz Włodzimierz Żak, podkreślając, że ważne jest nie tylko zapewnianie pracy, ale też jej godne i sprawiedliwe wynagradzanie.
O oprawę artystyczną Święta Pracy oprócz orkiestry dętej zadbał tradycyjnie Zespół „Eskadra”, reprezentujący Związek Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego. Po oficjalnych uroczystościach wszyscy zebrani zostali zaproszeni na piknik organizowany w pizzerii Capri.(es)
Napisz komentarz
Komentarze