(Zawiercie, Myszków, Świerklaniec) Niektóre markety ogrodniczo- budowlane znalazły sposób jak handlować w niedzielę. Zawierciańskie Centrum Ogrodnicze „Daglezja” chwali się na stronie internetowej, że pracuje „w każdą niedzielę”. Podobnie np. Ogrody Śląskie w Świerklańcu, choć pozamykane są wszystkie OBI, Mrówki, Leroy Merlin, gdzie też kupimy drzewka, grabie, traktor ogrodniczy czy grilla. Czym różni się Daglezja w Zawierciu od Mrówki w Myszkowie? Żadne z centrów ogrodniczych nie odpowiedziało na nasze pytania, jak to robią, że handlują w niedziele. Wymijająca jest też odpowiedź Okręgowej Inspekcji Pracy w Katowicach, która tylko sugeruje, że być może centra te wypełniają warunek wyłączeń spod zakazu handlu, jako miejsca, gdzie „przeważająca działalność polega na handlu kwiatami”. Czyli Daglezja, to kwiarciarnia, a OBI już nie?
Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, zwłaszcza że Okręgowy Inspektorat Pracy w Katowicach uniknął jednoznacznej odpowiedzi czy te konkretne centra ogrodnicze (Daglezja, Ogród Śląski) działają zgodnie z prawem, czy obchodzą zakaz handlu w niedzielę. Ponowiliśmy więc, pytanie, czekamy na odpowiedź.
Ogólnikowo, nie odnosząc się do tych konkretnych sklepów OIP PIP w Katowicach pisze nam, że może chodzić o przypadek określony w art. 6 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, który nie dotyczy punktów, w których „przeważająca działalność polega na handlu kwiatami”. W komentarzu PIP wyjaśnia, że podstawą jest samo wpisanie (w KRS lub CEIDG) „handlu kwiatami” jako podstawowej działalności firmy. Ale PIP zaznacza jednocześnie, że może sprawdzić, czy wpis w ewidencji działalności gospodarczej (CEIDG) pokrywa się w faktami, np. robiąc kontrolę.
Centrum Ogrodnicze Daglezja Artur Dziewicki w CEIDG jako działalność przeważającą wymienia PKD 47.76Z czyli „Sprzedaż detaliczna kwiatów, roślin, nasion, nawozów, żywych zwierząt domowych, karmy dla zwierząt domowych prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach.”
Centrum Ogrodnicze Daglezja nie odpowiedziało na nasze pytania, wysłane 10 kwietnia, w których spytaliśmy, na podstawie jakich regulacji prawnych, czy np. opinii Państwowej Inspekcji Pracy handel w ich centrum jest dopuszczalny, a już np. w Mrówce, OBI, czy Leroy Merlin nie? Pytania wysłaliśmy też do Ogrodów Śląskich w Świerklańcu, który też chwali się, że pracuje w każdą niedzielę. Żadne z tych centrów nie odpowiedziało na pytania.
Wymijająca jest też odpowiedź Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach PIP. Na pytanie czy te konkretne dwa Centra Ogrodnicze nie łamią zakazu handlu, jeżeli nie, to na podstawie jakich wyłączeń OIP w Katowicach odpowiedział tylko cytując zapisy ustawowe. Też potrafimy czytać ustawę, ale to nie wyjaśnia, czy te obiekty można uznać za kwiaciarnię. Warto zwrócić uwagę, że Ustawa o ograniczeniu handlu mówi o handlu kwiatami, jako działalności podstawowej, wyłączającej sklep spod zakazu, a PKD 47.76Z to handel kwiatami i całą resztą. Zadaliśmy więc OIP w Katowicach bardziej dosadne, obrazujące problem pytanie:
Czy jeżeli w Centrum Ogrodniczym Daglezja kupię traktor ogrodniczy za 15.tys, do niego przyczepkę ogrodniczą, na nią załaduję kupioną kostkę brukową, meble ogrodowe i grilla, a na wierzch rzucę bukiet kupionych w Daglezji kwiatów, to oznacza, że zgodnie z Ustawą dokonałem zakupów w kwiaciarni?
Czy PIP toleruje taką sytuację, że jedne centra ogrodnicze objęte są zakazem, a inne jako fikcyjne kwiaciarnie prowadzą nieskrępowany handel?
Z niecierpliwością czekamy na odpowiedź PIP, OIP w Katowicach.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze