Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach już 21 lutego stacja pomiarowa powietrza w Myszkowie przy ul. Miedzianej wykazała przekroczenie rocznej ilości 35 dni w roku kalendarzowym, dopuszczalnego poziomu stężeń 24 godzinnych pyłu zawieszonego PM10 wynoszącego 50 mikrogramów na m3. Myszków wyczerpał „limit” roczny pyłu PM10 najwcześniej w całym woj. Śląskim! Dzień później 22 lutego stało się to w Pszczynie, a na początku marca w Knurowie, Lublińcu i Tarnowskich Górach.
Przekroczenie rocznego limitu 35 dni, w których poziom pyłu dobowo przekroczył normę, oznacza, że Myszków znalazł się w grupie I poziomu ostrzegania zgodnie z Planem działań krótkoterminowych, stanowiących część :Programu ochrony powietrza dla terenu województwa śląskiego mającego na celu osiągnięcie poziomów dopuszczalnych substancji w powietrzu oraz pułapu stężenia ekspozycji”. To program przyjęty uchwałą Semiku Woj. Śląskiego z 18 grudnia 2017.
-W dniu 16.04.2018 do Starostwa Powiatowego wpłynęła informacja Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach o wystąpieniu I poziomu ostrzegania w zakresie zanieczyszczenia powietrza na terenie naszego powiatu. Oznacza to, że już 21 lutego tego roku została przekroczona dopuszczalna ilość dni, w których stężenie pyłu zawieszonego PM10 było przekroczone. Dokładny monitoring jakości powietrza na terenie Myszkowa pokazują dane portalu Airly. Dzięki zaangażowaniu Urzędu Miasta Myszkowa na terenie miasta zainstalowano we wszystkich dzielnicach stacje pomiarowe, które na bieżąco pokazują aktualny stan powietrza. Miniony okres grzewczy pokazał jak stężenie pyłu zmienia się wraz z porą dnia i jest zsynchronizowane z godzinami, w których najintensywniej pracują domowe kotły grzewcze. Niepokojące jest to, iż punkt pomiarowy zlokalizowany na obiekcie szkoły na Będuszu, przy mało intensywnej zabudowie również często pokazywał przekroczenia dopuszczalnych stężeń pyłu, oznacza to, że nawet pozornie najczystsze rejony miasta nie są wolne od zanieczyszczeń powietrza -komentuje Agnieszka Smuga Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Myszkowie.
Stacja przy ul. Miedzianej to jedyny punkt pomiarowy w Powiecie Myszkowskim należący do WIOŚ. Co nie znaczy, że lepiej niż w Myszkowie jest np. w Żarkach, Koziegłowach czy Poraju. Nawet mieszkańcy „letniskowych” miejscowości jak Żarki Letnisko odczuwali tej zimy spore zapylenie. Uzupełnieniem wiedzy, jak jest źle może być baza jakości powietrza Airly, która w Myszkowie ma 8 punktów pomiarowych zamontowanych we współpracy z Urzędem Miasta Myszkowa pokazująca aktualne dane o jakości powietrza https://map.airly.eu/pl/#latitude=50.57630&longitude=19.33012&id=2178.
Ale w błędzie będzie ten, kto wejdzie na stronę tak jak ja, w środę w południe i zobaczy, że jakość powietrza w Myszkowie pokazuje się jako „dobra” nawet „wspaniała” na stacji przy szkole na Będuszu. Ta sama stacja w okresie zimowym pokazywała chwilowe przekroczenia norm pyłów nawet o 800%, choć budynek szkoły położony jest na górce, w przewiewnym miejscu.
Kiedy będzie lepiej?
Na koniec marca Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska zatwierdził „Szczególne zasady dofinansowania dla osób fizycznych realizujących inwestycje w ramach Programu Smog Stop pn.: Dofinansowanie zadań realizowanych przez mieszkańców województwa śląskiego na rzecz ograniczenia niskiej emisji - Edycja 2018”. WIOŚ przewiduje, że nabór chętnych do modernizacji domów (docieplenie, wymiana pieców, fotowoltaika itp.) ruszy dopiero w IV kwartale 2018, ale pocieszające jest, że będzie można rozliczyć wydatki (udokumentowane fakturami) poniesione po 31.05.2018. Jest więc szansa, że każdy kto „załapie się” do programu pod koniec roku, rozliczy w nim wydatki zaplanowane i poniesione wcześniej. Więcej na:
http://www.wfosigw.katowice.pl/program-smog-stop-2018.html
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze