(Myszków) Takie pytanie jak w tytule zadawali sobie świadkowie bardzo groźnie wyglądającego wypadku, do jakiego we wtorek 20 czerwca doszło na ulicy Kościuszki w Myszkowie. W okolicach Urzędu Miasta motocyklista uderzył w przechodzącą po pasach staruszkę. Kobieta z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Okazało się, że cyklista prowadził motor bez prawa jazdy.
Około godziny 7.00 80-letnia mieszkanka Myszkowa usiłowała przejść przez ulicę Kościuszki, korzystając z oznakowanego przejścia dla pieszych. Wtedy nadjechał motocyklista. Niestety – według świadków - jechał tak, jakby nie widział kobiety i potrącił ją. - Jak ustalili policjanci 25-latek kierował Yamahą bez uprawnień. Ranna kobieta trafiła do szpitala. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dzień później usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego. Prokurator nakazał mu powstrzymywać się od prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz objął go policyjnym dozorem – opowiada rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, starszy aspirant Barbara Poznańska. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze