Uchwała określa plan sieci szkół, dla których organem prowadzącym jest gmina Poraj i granice obwodów szkolnych obowiązujące w okresie od 1 września 2017 roku do 31 sierpnia 2019 roku. Według przyjętego projektu Gimnazjum w Poraju zostanie włączone do Szkoły Podstawowej w Poraju, a Gimnazjum w Żarkach Letnisku do Szkoły Podstawowej w Żarkach Letnisku. Oba gimnazja zakończą działalność z dniem 31 sierpnia 2017 roku.
Dotychczas istniejące szkoły podstawowe w Poraju, Choroniu, Jastrzębiu i Żarkach Letnisku z oddziałami od I do VI od nowego roku szkolnego przekształcone zostaną w placówki ośmioklasowe. Szkoły w Masłońskim i Kuźnicy Starej funkcjonować będą na dotychczasowych zasadach. Wójt Łukasz Stachera podkreśla, że w projekcie reformy oświaty na dzień dzisiejszy nie przewiduje się zwolnień nauczycieli. Dyrektorzy placówek oświatowych wykorzystają wszystkie możliwości organizacyjne, by problemów z wdrożeniem reformy było jak najmniej. Przewodnicząca Komisji Oświaty Jolanta Kozak, która zabrała głos tuż przed głosowaniem radnych, również uspokajała nauczycieli. – Wszyscy pracownicy pracujący teraz w gimnazjum zostaną włączeni do szkoły podstawowej. Nikt z nich nie straci zatrudnienia. Rozmawialiśmy czy nie wprowadzić w klasach 7 i 8 dwujęzyczności. Rozmawialiśmy również o zapleczu dydaktycznym dla szkół podstawowych. Były pytania dotyczące całej zgromadzonej bazy i pomocy dydaktycznych. Baza może zostać do wykorzystania w szkołach podstawowych – zapewniała przewodnicząca.
ROZWAŻANO „WYGASZANIE”
Choć radni zdecydowali o jednorazowym włączeniu gimnazjów do podstawówek, przed sesją rozważane były także inne rozwiązania. Planowana reforma przewiduje np. możliwość pozostawienia gimnazjów w takiej formie jak do tej pory, z opcją ich „wygaszenia” do 2019 roku. Taką przyszłość dla Gimnazjum w Żarkach wybrali niedawno radni tamtejszej gminy, decydując również, że w Żarkach pozostanie jedna szkoła podstawowa, z siedzibą przy ulicy Częstochowskiej. Kuratorium chciałoby w Żarkach dwóch szkół, na to władze gminy zgodzić się nie chcą, twierdząc, że taka właśnie jest wola rodziców uczniów. Należy się spodziewać, że uchwała żareckich rajców zostanie przez Kuratorium zaopiniowane negatywnie. Co będzie dalej? Nie wiadomo.
Takiej sytuacji przedstawiciele Kuratorium chcieli na pewno uniknąć w Poraju, gdzie w czwartek 2 lutego, w tamtejszej szkole podstawowej zostało zorganizowane spotkanie dla nauczycieli i rodziców, poświęcone planowanym zmianom. Wzięła w nim udział Śląska Kurator Oświaty Urszula Bauer. I kolejna ciekawostka związana z tym zebraniem. Gmina Poraj, choć jest gospodarzem szkoły i jej organem prowadzącym nie została przez kuratorium ani powiadomiona, ani zaproszona na spotkanie. Wicewójt Katarzyna Kaźmierczak wzięła w nim udział jako matka gimnazjalisty.
Przedstawicielka częstochowskiego oddziału Kuratorium Oświaty i Wychowania, która towarzyszyła Urszuli Bauer w likwidacji porajskiego gimnazjum „od razu” i przyłączeniu go do Szkoły Podstawowej widziała dobre strony tego rozwiązania: - Uczniowie będą korzystać z infrastruktury obydwu dziś istniejących szkół, nie będą się czuli wyobcowani. Pewniej będą się czuć także sami nauczyciele, wiedząc, że będą mieli pracę. Bo czy może być zmotywowany do pracy nauczyciel, który wie, że straci pracę? - pytała. - Jeśli chodzi o sytuację dyrektorek szkół będzie to wyglądać w ten sposób, że dyrektorem szkoły podstawowej będzie nadal ta sama osoba (Danuta Służałek – Jaworska; radna PiS-u w Radzie Powiatu Myszkowskiego – przyp. red.), a jej zastępczynią dyrektor gimnazjum (Beata Cichoń- przyp. red.) – dodała.
Swoją opinią dzieliła się Urszula Bauer: - Cały proces powinien wyglądać w następujący sposób. Organ prowadzący powinien przygotować projekt uchwały o sieci szkół. Organ powinien przed tym przeprowadzić konsultacje, przede wszystkim konsultacje z rodzicami. Mam nadzieję, że w gminie Poraj ci rodzice zostali w ten proces włączeni. Nie wyobrażam sobie by radni nie wsłuchali się w ich głosy, bo są ich przedstawicielami. Wszelkie koncepcje powinny być zaprezentowane rodzicom. Bo szkoła jest przede wszystkim dla dzieci, po to by zaspokoić potrzeby uczniów, dla rodziców, na końcu dla nauczycieli. Po konsultacjach, wsłuchaniu się w uwagi rodziców projekt uchwały powinien trafić do Rady Gminy, a ta podejmuje decyzję. Przyjęty projekt trafia następnie do kuratorium, a my z mocy prawa opiniujemy go. Opinia ma moc wiążącą dla organu prowadzącego szkołę. Opinia kuratora musi być pozytywna. Jeśli taka nie jest – należy skonstruować nowy projekt uchwały. Kuratorium może wydać decyzję pozytywną „warunkową”, kiedy projekt zawiera rozwiązania korzystne dla dzieci i rodziców, ale i takie, które są nie do zaakceptowania. Wtedy taki projekt trzeba poprawić. My z gminami chcemy współpracować, chcemy je traktować jak partnerów. Projekt ustawy wprowadzający Prawo oświatowe zawiera tyle opcji, że nawet najtrudniejsza sytuacja, jaka zaistnieje w danej gminie, może być rozwiązana. W Poraju moim zdaniem nie ma problemu, przynajmniej nie powinno go być. Doszła do nas informacja, że jest rozważany pomysł „wygaszenia gimnazjum”, czyli pozostawienia go w dotychczasowych strukturach do 2019 roku. Byłoby to kuriozalne wydarzenie w skali województwa, gdyby tak się stało – mówiła Urszula Bauer. -Jestem głęboko przekonana, że ta ustawa to jest bardzo dobrze przygotowany dokument. Świadczy o tym najlepiej fakt, że ustawa wprowadzająca gimnazja liczyła 4 kartki, a ten 245! Dlaczego tyle? Bo w dokumencie wprowadzającym gimnazjum ani jeden zapis, ani jedna linijka nie odnosiła się do sytuacji nauczycieli, te sprawy były wtedy zupełnie pominięte – dodawała. Zebranych nauczycieli uspokajała: - Włączenie do szkoły podstawowej to jest sytuacja najbardziej korzystna, by mieć gwarancję zatrudnienia dla nauczycieli. Gdyby w gminie Poraj gimnazja pozostawiono do „wygaszenia”, bylibyście „zjawiskiem”. Rozumiem „optykę” organu prowadzącego, który liczy przede wszystkim pieniądze, ale nasza „optyka” jest skierowana na dobro dzieci. W Poraju są dwie doskonałe dyrektorki, doskonale odnajdą się w zarządzaniu 8-letnią szkołą podstawową, a wy, drodzy nauczyciele, z mocy prawa, bez żadnych decyzji administracyjnych stajecie się pracownikami szkoły podstawowej.
O rozważanym przez porajskich samorządowców pomyśle pozostawienia gimnazjów „do wygaszenia” mówiła obecna na spotkaniu wicewójt Katarzyna Kaźmierczak, choć pojawiła się na nim bardziej jako były nauczyciel gimnazjum i rodzic, bo jak się okazało, o spotkaniu w szkole nikt urzędników gminnych nie poinformował. Na spotkanie z Kurator byli umówieni dopiero na dzień następny. - Co przemawia za opcją pozostawienia gimnazjów do tzw. „wygaszenia”? Przede wszystkim to, że to placówki z olbrzymim dorobkiem, znajdujące się wysoko w rankingach szkół. Z szacunku dla tego dorobku chcemy pozostawić je do wygaszenia, z myślą, że nikomu nie stanie się krzywda. Od października ubiegłego roku rozmawiamy, więc mam rozeznanie jak wygląda sytuacja odnośnie zatrudnienia nauczycieli. Ale my się nie upieramy, że będziemy optować, że będziemy realizować tylko taką jedną opcję. Mamy też inną. To radni podejmą decyzję na sesji – mówiła Kaźmierczak.
My dodajmy, że decyzje w sprawie sieci szkół w poszczególnych gminach powinny zostać podjęte do 31 marca. Czasu nie jest dużo, bo Kuratorium ma 21 dni na zaopiniowanie podjętych przez rady gmin projektów uchwał.
Zebrani na spotkaniu nauczyciele podkreślali, że zdają sobie sprawę z tego, że przejście w struktury szkoły podstawowej jest dla nich korzystniejsze. - Dlatego mam nadzieję, słysząc też o tym jak doskonale funkcjonowały nasze gimnazja, że radnym nawet przez myśl nie przejdzie, by je „wygaszać” - mówiła dobitnie Marzena Kozak – Sobota, nauczycielka języka polskiego w Gimnazjum w Poraju. Jej słowa spotkały się z burzą oklasków od zebranych. - Te dobre wyniki osiągane przez uczniów gimnazjów to także efekt pracy nauczycieli szkoły podstawowej, wysiłek 6 lat naszej ciężkiej pracy. Mam nadzieję, że nikt o tym nie zapomina – dodawała inna nauczycielka, a jej słowa znów wzbudziły aplauz.
Podczas sesji nauczyciele pojawili się w Urzędzie Gminy „patrzeć radnym na ręce”. Po głosowaniu wychodzili z sali sesyjnej usatysfakcjonowani.
Uczniowie podstawówki w Poraju jak pokazują statystyki osiągali gorsze wyniki od średniej z innych szkół. Z kolei świetnie nadrabiali w gimnazjum, które klasyfikowało się wśród dobrych szkół. Gorsza w wynikach podstawówka wchłonie więc lepsze gimnazjum. Inaczej w Żarkach Letnisku. Tu zarówno podstawówka jak i gimnazjum osiągały równie dobre wyniki nauczania.
autor: Robert Bączyński, Ewelina Kurzak
Napisz komentarz
Komentarze