Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 28 kwietnia 2025 23:41
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

POWIAT MÓWI UCHODŹCOM: „NIE MAMY DLA WAS MIESZKAŃ”

(powiat myszkowski) Urząd Wojewódzki w Katowicach wysłał do wszystkich 160 śląskich miast i gmin pytania w sprawie możliwości przyjęcia przez nie uchodźców, którzy docierają do UE z krajów arabskich i Afryki. Pytania dotyczyły m.in. możliwości ich zakwaterowania. Jak informują przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego była to sonda, wykonana na polecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Samorządy dostały czas na odpowiedź do 20 października. Gminy z naszego powiatu odpowiedziały na pytania jednym głosem: „nie mamy ich gdzie przyjąć”.      
Podziel się
Oceń

(powiat myszkowski) Urząd Wojewódzki w Katowicach wysłał do wszystkich 160 śląskich miast i gmin pytania w sprawie możliwości przyjęcia przez nie uchodźców, którzy docierają do UE z krajów arabskich i Afryki. Pytania dotyczyły m.in. możliwości ich zakwaterowania. Jak informują przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego była to sonda, wykonana na polecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Samorządy dostały czas na odpowiedź do 20 października. Gminy z naszego powiatu odpowiedziały na pytania jednym głosem: „nie mamy ich gdzie przyjąć”.

 

Czy odpowiedzi z gmin naszego powiatu, jakie do wtorku 20 października trafiły do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach oznaczają, że powiat jest niechętny uchodźcom przybywającym nieprzerwaną falą z Afryki? Odpowiedzi urzędników póki co są bardzo „dyplomatyczne” i odnoszą się tylko do możliwości ich kwaterowania na naszym terenie. Urzędnicy niektórych gmin uważają, że kwestia ewentualnego przyjęcia uchodźców jest tak ważna i na tyle istotna dla naszego państwa, że być może powinni wypowiedzieć się w tej kwestii także mieszkańcy.

 

- Do pisma Wojewody Śląskiego ustosunkował się Śląski Związek Gmin i Powiatów, którego jesteśmy członkiem. Stanowisko Związku jest również naszym stanowiskiem – mówi Małgorzata Kitala – Miroszewska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Myszkowie. I przytacza wspomniane stanowisko. Można w nim przeczytać m.in.: „W imieniu 125 gmin i powiatów członkowskich Śląskiego Związku Gmin i Powiatów zwracamy uwagę, iż aby decyzja taka mogła zostać podjęta przez gminy w sposób świadomy, muszą zostać one poinformowane o szczegółowych zasadach na jakich ma odbywać się przyjmowanie tzw. uchodźców. Decyzja w tej sprawie podejmowana jest indywidualnie przez poszczególne gminy, jednak warunki ogólnej pomocy ze strony państwa muszą zostać jasno sprecyzowane, w tym w szczególności konieczne jest systemowe uregulowanie kwestii finansowania ich pobytu. Zdecydowanie należy podkreślić, że koszty z tym związane nie mogą zostać przerzucone na gminy przyjmujące tzw. uchodźców. W świetle przebiegu zorganizowanej w dniu 30 września 2015 r. w Siemianowicach Śląskich konferencji pn. ,,Uchodźcy na Śląsku. Problemy, wyzwania, zagrożenia”, a także informacji docierających inną drogą do Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, gminy województwa śląskiego w większości obawiają się przyjmowania tzw. uchodźców, związanych z tym problemów i wydatków finansowych, jak również zagrożeń (całkowicie odmienna kultura). Brak jasno określonych warunków powoduje, że gminy podchodzą do tego zagadnienia z jeszcze większą rezerwą. Ponadto należy podkreślić, iż w województwie śląskim istnieje już obecnie wiele poważnych problemów. Nowa sytuacja może dodatkowo je zaostrzyć, a ich rozwiązanie może przekroczyć możliwości sektora publicznego. Zwracamy też uwagę na fakt, iż do chwili obecnej nie został rozwiązany problem repatriacji Polaków z Kazachstanu, który powinien być dla Rządu priorytetowy i na to w pierwszej kolejności powinny znaleźć się środki w Budżecie Państwa” – czytamy w stanowisku ŚZGiP skierowanym do Wojewody Śląskiego Piotra Litwy.

 

WSZYSCY WPISUJĄ ZERA

 

Cztery zera znalazły się w odpowiedzi odesłanej do Urzędu Wojewódzkiego przez urzędników z Żarek i Koziegłów. Cyfry „0” znalazły się w rubrykach: liczba rodzin, liczba dzieci, liczba osób samotnych i liczba osób ogółem, odnoszących się do liczby uchodźców, których gmina mogłaby przyjąć. Podobnie uczynił wspomniany wyżej Urząd Miasta w Myszkowie i Urząd Gminy w Niegowie. - Odpowiedź była sporządzona w formie tabelarycznej (jako sprawozdanie jednorazowe), w postaci elektronicznej. Gmina nie wykazała liczby osób, które gotowa jest przyjąć. Sprawozdanie nie wymagało uzasadnienia. Nasze stanowisko było podyktowane aktualną sytuacją gminy, w tym w szczególności brakiem lokali socjalnych pozostających w dyspozycji Gminy i brakiem możliwości zapewnienia uchodźcom pracy – wyjaśnia Sekretarz Urzędu Gminy w Niegowie Jerzy Tatarek.

 

Otrzymanie ankiety potwierdzają urzędnicy z Poraja, oni także póki co przesłali do Katowic odpowiedź odmowną. - Tak, otrzymaliśmy zapytanie z Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego i na nie odpowiedzieliśmy. Pytanie dotyczyło prośby o udzielenie informacji o potencjalnej liczbie uchodźców, którzy mogliby zostać przyjęci przez gminę. Gmina Poraj jest solidarna z uchodźcami. W tej sprawie wszyscy powinniśmy zachować się przyzwoicie, po ludzku, jak w każdym aspekcie życia społecznego. Naszym obowiązkiem jest pomoc osobom, które uciekają przed wojną. Chcę wyraźnie podkreślić, że z naszej strony nie ma złej woli. Podzielamy tutaj zdanie Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, który jasno sprecyzował wolę i stanowisko samorządów województwa śląskiego w tej sprawie, by w tej kwestii decyzja mogła zostać podjęta przez gminy, muszą one znać kryteria i zasady na jakich miałoby się odbywać przyjmowanie uchodźców. Muszą zostać jasno sprecyzowane warunki pomocy ze strony państwa, systemowe uregulowania finansowe w tej kwestii. Uchodźcom należy pomóc, ale w tym celu potrzeba wypracować jasne zasady: na jak długi okres czasu, za jakie środki będą utrzymywani, co z ich pracą, szkołą dla dzieci, tłumaczem itp. Sprawa ewentualnego przyjęcia uchodźców jest tak ważna i na tyle istotna dla naszego państwa, że być może powinni wypowiedzieć się w tej kwestii także mieszkańcy – mówi Andrzej Kozłowski, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Urzędu Gminy w Poraju. – Czekamy na dalsze działania czynników rządowych w tej sprawie – dodaje. Podobnie zresztą jak i pozostałe samorządy, nie tylko naszego powiatu.

 

Robert Bączyński


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOT
Reklama
Reklama
Reklama