Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 29 kwietnia 2025 10:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Stowarzyszenie musi zwrócić pieniądze

(Ślęzany) Gmina Lelów po przeprowadzeniu kontroli prawidłowości wykorzystania dotacji oświatowej za 2012 rok w Szkole w Ślęzanach żąda od Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Dąbrowno „Oświata” zwrotu 53.766,15zł wraz z odsetkami. Na liście wykrytych przez gminę nieprawidłowości są m.in.: wykazywanie wycieczek, w których nie uczestniczyli uczniowie ze Ślęzan czy zawyżanie liczby uczestników wycieczek, nieuzasadnione zakupy artykułów sportowych – np. bryczesów jeździeckich, butów jeździeckich, które nigdy nie trafiły do szkoły, bo nie były tam potrzebne. W spisie jest też teczka Arizona marki Wittchen za 899zł, blender Philips, wyciskarka Bosch czy sztućce i wiele innych, ciekawych zakupów.      
Podziel się
Oceń

(Ślęzany) Gmina Lelów po przeprowadzeniu kontroli prawidłowości wykorzystania dotacji oświatowej za 2012 rok w Szkole w Ślęzanach żąda od Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Dąbrowno „Oświata” zwrotu 53.766,15zł wraz z odsetkami. Na liście wykrytych przez gminę nieprawidłowości są m.in.: wykazywanie wycieczek, w których nie uczestniczyli uczniowie ze Ślęzan czy zawyżanie liczby uczestników wycieczek, nieuzasadnione zakupy artykułów sportowych – np. bryczesów jeździeckich, butów jeździeckich, które nigdy nie trafiły do szkoły, bo nie były tam potrzebne. W spisie jest też teczka Arizona marki Wittchen za 899zł, blender Philips, wyciskarka Bosch czy sztućce i wiele innych, ciekawych zakupów.

 

 

O nieprawidłowościach sugerowanych przez rodziców dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej w Ślęzanach, jakich dopuszczają się władze stowarzyszenia Rozwoju Wsi Dąbrowno „Oświata” pisaliśmy wielokrotnie w kwietniu ubiegłego roku. Rodzice zwracali uwagę na niewłaściwe wykorzystanie środków z dotacji przekazywanej przez gminę. Ich zdaniem przedmioty kupowane przez władze stowarzyszenia nigdy nie trafiały do ślęzańskiej placówki. Mieli też wiele zastrzeżeń do władz stowarzyszenia – prezes Justyny Lamch, która ich zdaniem była jedynie figurantką oraz Aleksandry Stecz-Motyl (żona byłego wójta Niegowy), która była członkiem – a według rodziców jednoosobowym zarządem stowarzyszenia. Działania rodziców przyczyniły się do rozwiązania umowy pomiędzy gminą Lelów a stowarzyszeniem. Dziś placówką zarządza nowe stowarzyszenie złożone z nauczycieli i mieszkańców Ślęzan. Wszyscy jednak chcą wyjaśnienia co działo się z finansami szkoły przez ostatnich kilka lat. Z upoważnienia wójta Lelowa Krzysztofa Molendy przeprowadzona została w szkole kontrola. Trzej pracownicy Urzędu Gminy Lelów: Wiesława Lipowicz – skarbnik gminy, Henryk Nowak - sekretarz gminy oraz Stefania Wójcik – inspektor, sprawdzali prawidłowość wydatkowania przekazanej dotacji oświatowej za okres od 1 stycznia 2012r. do 31 grudnia 2012r. Kontrola wykazała, że szkoła w Ślęzanach w 2012 roku nie posiadała wyodrębnionej księgowości, dokumentacji finansowo-księgowej za 2012 rok, nie posiadała własnego rachunku bankowego. Dotację gmina przelewała na konto Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Dąbrowno „Oświata”, gdzie ewidencjonowano również wydatki Szkoły w Dąbrownie i wydatki stowarzyszenia. Kontrolujący przeanalizowali poniesione wydatki, określone jako „wydatek dotyczy Szkoły Podstawowej w Ślęzanach” i ujęte na koncie „Wydatki Szkoły Podstawowej w Ślęzanach”, pod kątem zgodności ich przeznaczenia na cele zgodne z zawartą umową, a więc związane z realizacją funkcji edukacyjnej bądź wychowawczej Szkoły Podstawowej w Ślęzanach. Stwierdzono szereg przypadków zaliczenia zakupów do wydatków szkoły, które nie powinny być rozliczone z dotacji z gminy Lelów. Na liście jest 36 pozycji; kwoty sięgają od kilkunastu złotych do kilku tysięcy. W ciągu roku władze stowarzyszenia dokonały 15 zakupów w sklepach sportowych typu GO Sport czy Intersport, na kwotę ponad 20 tys. zł. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież w szkole potrzebny jest sprzęt sportowy, gdyby nie to, że zakupione przedmioty czy ubrania nie tylko nigdy do SP Ślęzany nie trafiły, wiele z nich zwyczajnie się tam nie nadawało – np. bryczesy jeździeckie, top fitness, kapelusz, buty jeździeckie, kąpielówki, strój kąpielowy, śpiwór, buty snowboardowe, kurtka snowboardowa, wspomniany wcześniej blender czy wyciskarka. Na liście jest też teczka Arizona marki Wittchen zakupiona w Galerii Jurajskiej za kwotę 899zł, ujęta w inwentarzu jako „teczka prezesa”, zatem jest to wydatek stowarzyszenia, a nie szkoły. Jak wykazała kontrola, na fakturach wykazywano znacznie większą liczbę uczestników wycieczek, co zwiększało wydatkowaną kwotę. Za pieniądze z subwencji władze stowarzyszenia kupowały też pojedyncze obiady czy bukiety kwiatów. Jest też faktura z września 2012 za usługę gastronomiczną – najprawdopodobniej catering na kwotę 3.880zł.

 

Sprawdzone zostały również faktury płatne przelewami co do zgodności ich przeznaczenia na cele szkoły w Ślęzanach. Wśród 16 pozycji znów są zakupy sportowe, usługi gastronomiczne, remonty, zakupy spożywcze.

 

Nie zgadzały się również środki poniesione na wynagrodzenia. „Kontrolujący ustalili, że poniesione wydatki należy pomniejszyć o kwoty wypłacone z tytułu przyznanego ryczałtu za korzystanie z samochodu prywatnego dla potrzeb obsługi Szkoły Podstawowej w Ślęzanach, członkowi Zarządu Stowarzyszenia pani Aleksandrze Stecz-Motyl na podstawie uchwały nr 1/2012 Zarządu Stowarzyszenia w kwocie 500,00 zł miesięcznie, zmienionej uchwałą nr 5/2012 z dnia 31 sierpnia 2012 r. na kwotę 1.220,00 zł miesięcznie. Stanowi to w skali roku 2012 kwotę 8.880,00 zł. Pani Aleksandra Stecz-Motyl nie była zatrudniona w Szkole w Ślęzanach i nie może ten wydatek być sfinansowany z przyznanej dotacji na prowadzenie szkoły. Pomniejszając koszty działalności stowarzyszenia poniesione na wynagrodzenia osobowe o tę kwotę pozostaje różnica w kwocie 5 278,00 zł. Kwota ta podlega zwrotowi na konto Gminy Lelów” – czytamy w protokole pokontrolnym. Nieprawidłowości wykryte zostały także w związku z zasiłkami chorobowymi, składkami ZUS od osób niezatrudnionych w Szkole w Ślęzanach, w wydatkach na pomoce dydaktyczne, w opłatach za energię elektryczną, wodę, zakup opału, za media czy inne wydatki pozapłacowe. Gmina Lelów czeka na zwrot dotacji.

 

Katarzyna Kieras

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOT
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama