(Zawiercie) 23 lutego w Ośrodku Kultury „Centrum” w Zawierciu odbył się zapowiadany koncert charytatywny, podczas którego zbierano pieniądze na leczenie Kuby Szlachcica. Sala widowiskowa wypełniona była po brzegi, obecny był także Kuba. - Bardzo się cieszę, że mogę być tu z wami, przeżyjcie razem ze mną koncert – powiedział do przybyłych. Dwa dni wcześniej pieniądze zbierano także podczas balu. Udało się pobić rekord zbiórki sprzed dwóch lat.
W niedzielne południe 23 lutego sala widowiskowa Ośrodka Kultury „Centrum” w Zawierciu pękała w szwach. Trudno było o wolne miejsce na widowni. Wszystko to za sprawą koncertu charytatywnego „Przyjaciele Kubie” połączonego ze zbiórką pieniędzy dla Kuby Szlachcica chorego na nowotwór złośliwy – neuroblastomę. To już druga edycja koncertu. Pierwsza odbyła się w grudniu 2012 roku, podczas której udało się zebrać 9 tys. zł. Niestety wówczas Kuba nie mógł być obecny. Podczas drugiej edycji koncertu nic już nie stało na przeszkodzie i chłopiec zasiadł wraz ze swą rodziną na widowni.
- Chciałabym państwu podziękować za tak liczne przybycie oraz za to, że jesteście z nami cały czas. Zawsze jak się zwracamy do was, to nam pomagacie – i to jest bardzo ważne. Kuba ze swojej strony powiedział, że co musi zrobić? – zwróciła się do widowni mama Kuby, Lidia Szlachcic.
- Wygrać z tą chorobą. Nie ma inaczej – wykrzyczał Kuba.
- Są takie słowa św. Augustyna: „dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą” i tego się trzymamy – powiedziała Iwona Parla - jedna z organizatorek i zachęciła do wspólnej kwesty: - Potrzebujemy aż pół miliona złotych, wiem, że jest to astronomiczna suma, ale wierzymy, że uda nam się ją zebrać. Zapraszam państwa do wspólnej zabawy.
Artystyczna część koncertu rozpoczęła się od pokazu wokalno-tanecznego Zespołu Pieśni i Tańca Zawiercie i Małe Zawiercie. W międzyczasie swe umiejętności prezentowały mażoretki z Ogrodzieńca. Popis wokalny dała grupa M-Formal, której wokalista jest niewidomy. Do czerwoności publiczność rozgrzali wychowankowie Studia Tańca Patman Dance. Po nich dla Kuby zaśpiewali soliści: Agnieszka Łazarowicz, Marcelina Miśta, Ewelina Bednarz i Kacper Maj. Fani sportu mieli okazję zobaczyć pokaz teakwondo. Wszyscy artyści występowali bez honorarium. Między występami odbyła się licytacja. Do wylicytowania były obrazy: na płótnie, drewnie i na szkle, galanteria skórzana wysokiej klasy, wyroby szklane, wiklinowe, serwety, itp. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. - Mam za zadanie wyrwać od państwa jak najwięcej pieniędzy. Jeśli ktoś ma trochę gotówki to zapraszam do wspólnej licytacji – powiedział prowadzący imprezę Wojciech Pacula, dziennikarz Radia Katowice. Choć nie jest dentystą i – jak sam stwierdził - o wyrywaniu wie niewiele, udało mu się od publiczności uzyskać 4.590zł. Doliczając do tego pieniądze z puszek, sprzedanych na stoiskach przedmiotów i smakołyków niedzielny koncert dał sumę 10 tys. 488zł. Wraz z kwotą pozyskaną z balu to ponad 16 tys. zł. Rodzina i sam Kuba dziękują wszystkim za wsparcie.Dzięki niemu szanse chłopca na dalsze życie rosną.
Pomóc Kubie możemy także wpłacając pieniądze na konto fundacji „Podziel się z innymi im. H. Rudzkiej” 63 1050 1591 1000 0022 3380 z dopiskiem DLA KUBY SZLACHCICA. (kk)
Napisz komentarz
Komentarze