(Myszków) Trudna sytuacja finansowa należącej do miasta spółki sprawiła, że na sprzedaż idzie część jej dotychczasowego majątku. SANIKO pozbędzie się m.in. niepotrzebnych już po przegranym przetargu na komunikację miejską w Myszkowie autobusów. Okazuje się, że najtrudniejszy czas dla spółki dopiero nadchodzi.
Od pewnego czasu od pytań o sytuację w SANIKO rozpoczyna się każda sesja myszkowskiej Rady Miasta. Radni monitorują, jakie kroki są podejmowane by uzdrowić sytuację w spółce. - Cały czas podejmowane są takie działania. M.in. za te zadania, które spółka wykonuje dla miasta staramy się płacić od razu, właśnie z myślą o zapewnieniu przedsiębiorstwu bieżących środków finansowych – zapewniał burmistrz Włodzimierz Żak. – Ze wszystkimi przedsiębiorstwami wykonującymi na rzecz miasta jakieś prace zawsze sporządzamy umowy, w których określamy termin, w którym za nie zapłacimy. Te terminy kształtują się różnie, nawet do kilkudziesięciu dni po wykonaniu danych prac. SANIKO, ze względu na sytuację w jakiej jest spółka, poszliśmy na rękę, termin ten skracając do minimum – rozszerza wypowiedź burmistrza rzecznik magistratu, Małgorzata Kitala - Miroszewska. Dodatkowo SANIKO ma zamiar pozbyć się sprzętu, którego nie będzie wykorzystywać (np. autobusów), oraz tego, z którego i tak od dawna w spółce nie korzystano. Na potrzeby banku, który być może skredytuje przyszłość firmy powstaje plan naprawczy. Nie wykluczone jednak, że ten będzie musiał być zagwarantowany przez właściciela spółki, czyli miasto. – Nie będziemy popierać nierealnego programu naprawczego, tylko taki, który będzie realny, zmieniający od wewnątrz wizerunek spółki. Te zmiany, zachodzące w spółce na dzień dzisiejszy, określiłbym jako zadowalające. Nie mogę jednak jeszcze powiedzieć: „Proszę się uspokoić, spółka została uratowana”. Newralgiczny będzie przełom marca i kwietnia, kiedy to spółkę czeka wypłata największej liczby odpraw, związanych ze zwolnieniami do jakich doszło w spółce – ostrzega burmistrz Włodzimierz Żak. (rb)
SANIKO SIĘ WYPRZEDAJE
(Myszków) Trudna sytuacja finansowa należącej do
miasta spółki sprawiła, że na sprzedaż idzie część jej dotychczasowego
majątku. SANIKO pozbędzie się m.in. niepotrzebnych już po przegranym
przetargu na komunikację miejską w Myszkowie autobusów. Okazuje się, że
najtrudniejszy czas dla spółki dopiero nadchodzi.
- 11.02.2012 21:09 (aktualizacja 15.08.2023 17:08)
Napisz komentarz
Komentarze