(Poraj) W gminie Poraj przygotowania do wiosennych porządków idą pełną parą. Jeśli tylko ta ostatnia nie pójdzie w przysłowiowy „gwizdek” powinno zrobić się naprawdę czysto.
W gminie od kilku tygodni sukcesywnie zbierane i wywożone są posegregowane przez mieszkańców odpady. Urząd rozdaje im specjalne worki z logo gminy, do których trafiają wyselekcjonowane śmieci. Akcję w całości finansuje porajski urząd, koszt jednorazowej usługi – wywozu worków ze śmieciami z danej miejscowości - to prawie 4 tys. złotych.
CZY KURA ZACZNIE ZNOSIĆ ZŁOTE JAJA?
Od kilku tygodni funkcjonuje również oficjalna strona internetowa Programu „Zalew w Poraju, czysto jak w raju”. To swoisty „owoc” akcji zaaranżowanej w ubiegłym roku „za miedzą”, kiedy to za sprzątanie swojej wsi i otaczających ją lasów wzięli się na poważnie mieszkańcy Żarek Letniska. 6 marca w Pensjonacie „Martynka” w Masłońskim odbyło się kolejne spotkanie organizatorów i osób sprzyjających akcji, przygotowujących się do wielkiego sprzątania. Wzorem sąsiadów, porządkowanie terenów przylegających do porajskiego zalewu podzielone jest na etapy. Pierwszy z nich startuje już 30 kwietnia. Na stronie internetowej: www.czystyzalew.info specjalny zegar odmierza czas do sprzątania. Tam też można poczytać o zamierzeniach organizatorów programu i najbliższych planach miłośników czystości nad zalewem.
My już dziś możemy poinformować, że akcja ma być szeroko promowana, m.in. ze społecznej zbiórki pieniędzy. Przysłowiową złotówkę mieszkańcy gminy będą mogli wrzucać do oznaczonych puszek, które w najbliższym czasie ustawione będą w sklepach na terenie całej gminy oraz u wszystkich sołtysów.
Tegoroczne zamierzenia organizatorów wielkich porządków nad porajskim zbiornikiem to przede wszystkim posprzątanie rozlewiska Warty oraz brzegów zalewu, gdzie pojawią się także kosze na śmieci. W dalszej perspektywie (lata 2012 – 2013) organizatorzy planują oprócz porządkowania brzegów ustawiać nad zalewem na czas wakacji przenośne toalety oraz likwidację dzikich wysypisk. Jeśli akcja trafi na podatny grunt – połączy siły zwolenników czystości nad zalewem – to być może „przysłowiowa kura” – jak określa zbiornik porajski radny Tomasz Brymora, zacznie znosić „złote jaja”?
CEL NA TEN ROK - GLINIANKA
Na 7 maja wyznaczyli sobie pierwsze spotkanie mieszkańcy Żarek Letniska sprzątający miejscowość i otaczające ją lasy z zalegających śmieci, w ramach akcji „Czysty las – czyste Letnisko”. W tym roku ekolodzy – społecznicy zmagać się będą głównie z dzikim wysypiskiem śmieci na terenie tzw. „glinianki”, leżącym na terenie Nadleśnictwa Złoty Potok. Wstępnie oszacowano, że wysypisko ma powierzchnię około 400 metrów sześciennych. Koszty likwidacji przez wyspecjalizowaną firmę to ok. 60 -100 tys. zł. Wysypisko tworzono tu przez ok. 40 - 50 lat. W tej sprawie koordynujący akcję spotykają się z dyrekcją Nadleśnictwa Złoty Potok. - Po wykarczowaniu terenu i wybraniu w październiku ub. r. przez NZP z części terenu „glinianki” śmieci zalegających w wodzie, na jej brzegu są aktualnie dwie pryzmy wymieszanych z gliną śmieci - większa i mniejsza. Mieszkańcy Żarek Letniska, którzy będą uczestniczyć w naszych akcjach w tym roku kierowani będą na gliniankę, celem likwidacji tego wysypiska. Zdecydowaliśmy, że mieszkańcy rozpoczną likwidację większej pryzmy. Osuszona glina wymieszana ze śmieciami, oddzielana będzie od śmieci, śmieci gromadzone będą do worków, a czysta glina wróci do glinianki. Pierwsze sprzątanie w sobotę, 7 maja – wyjaśnia pomysłodawczyni akcji Wioleta Kowalik.
Dodaje, że mniejsza pryzma będzie likwidowana w ten sam sposób przez pracowników Zakładu Usług Leśnych, ale nie w czasie społecznych akcji, ale pomiędzy nimi. ZUL rozpocznie likwidację mniejszej pryzmy już w drugiej połowie kwietnia.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze