(gmina Żarki) W przyszłym roku ma ruszyć program oczyszczania gminy Żarki z azbestu. Natomiast na rok 2012 Urząd Miasta i Gminy szykuje przedsięwzięcie wsparcia wymiany domowych pieców centralnego ogrzewania na ekologiczne.
Spotkanie informacyjne w powyższych kwestiach odbyło się w czwartek, 28 października w sali sesyjnej Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach. Było to ostatnie tego typu zebranie, w ramach cyklu informacyjnego, w którym mieszkańcy gminy mogli dowiedzieć się szczegółów przedsięwzięcia. Wcześniej spotykano się w sołectwach Jaroszów, Przybynów i Suliszowice. Finałem serii spotkań były właśnie Żarki, gdzie w czwartek przybyło zaskakująco wielu mieszkańców spragnionych czystego powietrza.
-Chcemy pokryć 60% kosztów zakupu nowych pieców, koszty ich montażu w domach oraz 100% kosztów demontażu, wywozu i utylizacji azbestu. Program chcemy wprowadzać w dwóch turach: za rok usuwanie azbestu, a za dwa lata zakup pieców – mówił na spotkaniu burmistrz Żarek, Klemens Podlejski. Gmina złożyła już wniosek o pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska: - Jeśli będzie efekt w postaci mniejszej ilości zanieczyszczeń – pożyczka zostanie umorzona – mówi Podlejski.
WNIOSKI W PRZYSZŁYM ROKU
Obecnie urząd gminy chce zbadać, jakie będzie zainteresowanie projektem, więc zainteresowani muszą wypełnić ankiety. Na ich podstawie powstanie raport, który da wytyczne pod wniosek o dofinansowanie zakupu pieca bądź usunięcie eternitu. Taki wniosek będzie już dokumentem wiążącym prawnie zainteresowane strony. Przyjmowanie przez Urząd Gminy wniosków będzie ogłoszone z miesięcznym wyprzedzeniem i planowane jest wstępnie na połowę przyszłego roku. Wahanie w sytuacji wypełniania i składania wniosków nie jest wskazane, bowiem im szybciej to zrobimy, tym większa szansa na realizację programu. Burmistrz Podlejski nie ukrywa, że to program do realizacji na wiele lat z wielu przyczyn, w tym finansowych.
OSZCZĘDNOŚĆ, EKOLOGIA I WYGODA
Celem ogólnym programu jest poprawa stanu powietrza, uwolnienie od szkodliwego azbestu i oszczędność. Piece, które objęte są programem do najtańszych nie należą, jednak w ostatecznym rozrachunku są bezkonkurencyjne zarówno jeżeli chodzi o koszty ogrzewania, jak i wygodę korzystania z nich. Paliwem jest tutaj tzw. ekogroszek – spełniający normy ekologiczne węgiel kamienny charakteryzujący się niską zawartością siarki (do 0,6%), przy wysokiej wartości opałowej. Jeżeli chodzi o azbest, problem widoczny jest gołym okiem – przykładowo na dachach. Każda płyta azbestowo-cementowa (popularnie nazywana eternitem) zawiera od 11 do 13% rakotwórczego azbestu. Niczym niezabezpieczone płyty są szkodliwe, nawet jeśli tylko leżą na dachu. Deszcze wymywają z nich bowiem spoiwo cementowe, przez co wiązki włókien azbestu zostają odsłonięte, rozszczepiają się i uwalniają do środowiska. Im bardziej zniszczony jest dach, tym więcej włókien azbestu fruwa w powietrzu. Szczególnie niebezpieczne stają się podczas usuwania z dachu starych płyt, które się łamią i kruszą. Włókna azbestowe są niewidoczne dla oka - są czterokrotnie cieńsze od ludzkiego włosa.
Gmina chce pokryć koszty zarówno zdjęcia szkodliwych płyt z posesji, jak i wywozu materiału wraz z utylizacją. Będą także przygotowane specjalne folie na tymczasowe pokrycie dachu. Nowy dach mieszkańcy będą finansować oczywiście sami.
Można będzie składać wnioski jednocześnie na dofinansowanie pieca, jak i usunięcie azbestu, nie ma także limitów dotyczących ilości szkodliwego materiału do wywiezienia – wszystko, co mamy na placach i dachach ma być usunięte i utylizowane.
Nacisk na wagę problemu kładzie Stanisława Nowak, przewodnicząca Rady Miasta: - Celem programu jest czyste środowisko. Jest koniecznością usunięcie szkodliwego azbestu i wymiana pieców, dla poprawienia warunków życia. Pytałam sąsiadkę czym palą w piecu i powiedziała, że śmieciami, a puszki wywożą do lasu. Nie może tak być.
Marcin Bareła
Napisz komentarz
Komentarze