(Myszków) Radni powiatowi zdecydowali o sprzedaży części pól będuskich, położonych w okolicach Urzędu Skarbowego, przy ulicy Pułaskiego. Przetarg na zbycie działek rozstrzygnięty zostanie w październiku tego roku. Szacuje się, że w zależności od ich położenia i atrakcyjności cena będzie się wahać od 50 do 100 złotych za metr kwadratowy. Decyzja o sprzedaży terenu zapadła podczas nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu w środę, 16 czerwca.
Uchwała w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż wspomnianych nieruchomości była jedynym punktem nadzwyczajnego posiedzenia radnych powiatowych. Chodzi o teren będący własnością powiatu, położony między Urzędem Skarbowym przy ul. Pułaskiego a ul. Jesionową. Radni zdecydowali, że na początek „pod młotek” pójdzie ponad 21 hektarów. Tereny te zostały przekształcone przez Radę Miasta Myszkowa i ujęte w planie zagospodarowania przestrzennego jako teren pod działalność przemysłowo – usługową (decyzją miejskich radnych odrolniono wtedy teren będący własnością powiatu o powierzchni blisko 60 ha.). Teren został w tym roku podzielony geodezyjnie.
Co prawda Rada Powiatu zgodę na sprzedaż tych nieruchomości wyraziła już pięć lat temu, ale jako całości, o łącznej powierzchni ponad 57 hektarów. W wyniku dokonanego później podziału geodezyjnego działek, część obszaru została wydzielona i przeznaczona pod drogi gminne, aby zapewnić dojazd do nowo powstałych parceli. Kolejna część miała być „zarezerwowana” dla województwa – m.in. jako teren ujęty w planach jako obwodnica Myszkowa. Kwestia obwodnicy była ostatnio tematem częstych rozmów na linii powiat - województwo. - Rozmowy na temat obwodnicy mogę uznać za sukces negocjacyjny. Walka o obwodnicę Myszkowa okazała się skuteczna i została ona wpisana do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Województwa Śląskiego. Będę zabiegał, aby Urząd Marszałkowski przystąpił szybko do jej budowy – wyjaśnia starosta Łukasz Stachera. W ten sposób obszar wydzielony pod szlaki komunikacyjne stał się, jako drogi publiczne, własnością gminy Myszków i województwa śląskiego. Ponieważ prawo zabrania sprzedaży nieruchomości, które stały się własnością samorządu gminnego i wojewódzkiego, konieczne było więc podjęcie nowej uchwały o sprzedaży nieruchomości na Mijaczowie.
Z wydzielonego obszaru, po wydaniu zgody na sprzedaż ponad 20 ha, w majątku starostwa pozostaje nadal około 40 hektarów. Ich sprzedaży powiat jednak na razie nie planuje. Być może powstanie na nich specjalna strefa ekonomiczna, o której starosta Łukasz Stachera rozmawiał z przedstawicielami Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Katowicach podczas niedawnego Europejskiego Kongresu Gospodarczego, zorganizowanego w stolicy Śląska.
Wykaz nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży przez 6 najbliższych tygodni prezentowany będzie na stronie internetowej Starostwa Powiatowego w Myszkowie, w zakładce: „Nieruchomości – Wykazy”. Po ustawowym okresie 6 tygodni rozpisany zostanie przetarg na sprzedaż nieruchomości. Jego rozstrzygnięcia można spodziewać się w październiku br. Cena za metr kwadratowy działek, w zależności od ich położenia i atrakcyjności została ustalona w granicach od 50 do 100 złotych.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze