(Myszków) W dodatku regionalnym jednego z ogólnopolskich dzienników pojawiła się pod koniec marca informacja o limitach kilometrów, jakie mogą w tym roku przejechać łącznie wszystkie radiowozy jednostek policyjnych, w tym i z naszego powiatu. Na Myszków - według podawanych przez gazetę wytycznych - KWP w Katowicach miało przypadać niespełna 180 tysięcy kilometrów. Na szczęście te informacje nie są już aktualne. Wprowadzenie limitów było rozważane w lutym br., ze względu na pogłębiający się kryzys gospodarczy. Nie było do końca wiadomo, jak wpłynie on m.in. na sytuację policyjnych finansów. Okazało się, że oszczędzać co prawda trzeba, ale na szczęście nie na paliwie do radiowozów.
- Już na początku kwietnia 2009 roku zostały rozstrzygnięte przetargi na zakup paliwa. Policja będzie dysponować w 2009 roku ilością paliwa do pojazdów służbowych na takim samym poziomie jak w latach 2006 – 2008. Informacja, która została przekazana komendantom miejskim i powiatowym o sytuacji finansowej, miała im posłużyć do racjonalnego gospodarowania środkami pieniężnymi w pierwszych miesiącach br. Owszem, będą oszczędności, te jednak dotyczyć będą tylko inwestycji w jednostkach – mówi mł. asp. Marek Wręczycki z Zespołu Prasowego KWP w Katowicach. O racjonalizacji wydatków, a nie limitach, mówi też szef Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie Henryk Sieradzki. Jego zdaniem oszczędności w żaden sposób nie powinny wpłynąć na tegoroczny stan bezpieczeństwa w powiecie, a policyjne statystyki za 2009 rok nie powinny być gorsze od tych z roku ubiegłego. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze