BEZ FIRM TAKICH JAK VIG BĘDZIE DROGO
(Myszków) Jak informuje prezes VIG Sp. z o.o., Zdzisław Seweryn, której zakład przerobu odpadów spalił się doszczętnie 15 sierpnia 2019 jeszcze nie zapadła decyzja o odbudowie zakładu: -Czekamy na zakończenie śledztwa, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, na wynik śledztwa z kolei czeka nasz ubezpieczyciel, który wypłatę odszkodowania też uzależnia od wyników śledztwa. Przekazaliśmy prokuraturze wszystkie dokumenty, zapisy z monitoringu, współpracujemy z prokuraturą -mówi Zdzisław Seweryn. Ale dodaje też, że firmie ciąży obiegowa opinia o branży przerabiającej odpady, kojarzenie całej branży z określeniem „mafii śmieciowej”, po serii pożarów różnych legalnych i nielegalnych składowisk, magazynów z odpadami.
30.11.2019 08:20