(Koziegłowy) Mieszkańcami Koziegłów wstrząsnęło wydarzenie, jakie miało miejsce na cmentarzu parafialnym w ich miejscowości. Nieznani sprawcy z jednego z grobowców odsunęli płytę nagrobkową i bezskutecznie próbowali otworzyć trumnę. Dochodzenie w sprawie zbezczeszczenia miejsca pochówku prowadzą obecnie policjanci z Koziegłów.
- W dniu 21 listopada br. dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na cmentarzu w Koziegłowach, w jednym z grobowców nieznani sprawcy dokonali odsunięcia płyty nagrobkowej oraz przechylenia trumny na bok, czym zbezcześcili miejsce pochówku. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z posterunku w Koziegłowach – powiedziała nam aspirant Aneta Orman – Klamek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
Na miejscu zdarzenia byli pracownicy myszkowskiego sanepidu, celem dokonania oględzin. – Jedna z płyt była odsunięta, a trumna została przewrócona na bok. Nie została naruszona, chociaż nosiła ślady świadczące o tym, że ktoś próbował ją otworzyć. Po oględzinach poleciliśmy grabarzowi, aby tego samego dnia – po dokonaniu czynności przez policję – zabezpieczył grób – powiedziała nam Danuta Rzepka, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Myszkowie. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze