„Jestem rodowitym myszkowianinem w wieku 80+. Ze zdumieniem zobaczyłem brutalną dewastację terenów (Leśniczanka) amfiteatru, który budowany był w czynie społecznym przez mieszkańców Myszkowa, jak i zakładów pracy. Teren ten podczas okupacji służył jednostce wojsk niemieckich, były tam baraki, boiska, alejki. Po wojnie baraki służyły dla dzieci z zakładów pracy jako kolonie od 1947r. na boisku trenowali lekkoatleci, grała tam drużyna swoje rozgrywki „Papiernika”. Boisko zostało zlikwidowane podczas budowy linii wysokiego napięcia. Na terenach tych kończyły się pochody i imprezy jak Dni Hutnika, Metalowca czy Włókniarza. Tereny te były chlubą mieszkańców Myszkowa, wielokrotnie remontowany był pomnik rozstrzelanych przez Niemców. Wybudowana została hala sportowa przez Fabrykę Naczyń dla klubu ciężarowców II liga. Wybudowano kort tenisowy. Tablica była ustawiona przed obecną obwodnicą w kierunku Postępu, gdyż tereny te od 1939r. były uważane za Myszków. Uważam, że brak działań władz miasta Myszków zniweczyło trud mieszkańców, jak i zakładów pracy Papierni, Huty, Fabryki Naczyń, Wartexu, betoniarni.”
Rozżalony Myszkowianin
Wstęp i tytuł listu pochodzi od redakcji
Reklama
CO ZOSTAŁO PO DAWNEJ LEŚNICZANCE- list czytelnika
Wieloletnie starania mieszkańców i myszkowskich zakładów pracy w budowę i utrzymanie terenu amfiteatru przy Leśniczance zostały zniweczone – uważa nasz Czytelnik, który przysłał w tej sprawie list do redakcji. Mężczyzna opisuje historię tego terenu i ubolewa nad tym, że stracił on swój dawny blask.
- 22.01.2021 13:10 (aktualizacja 18.08.2023 01:05)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze