(Myszków) Pod koniec listopada kontenery na śmieci przy wejściu na cmentarz parafialny przy ul. Sikorskiego w Myszkowie mogły nieco zatrwożyć. Poinformowała nas o tym jednak z mieszkanek. Jak mówiła w rozmowie telefonicznej z nasza redakcją, poinformowała o tym Straż Miejską, ale nic nie zrobiono. Okazuje się, że wyglądało to nieco inaczej – strażnicy porozmawiali z administratorem cmentarza. Parafia powiadomiła firmę, z którą jest podpisana umowa na wywóz śmieci, o konieczności opróżnienia kontenerów.
W ostatnich dniach listopada otrzymaliśmy telefon od jednej z mieszkanek Myszkowa. Kobieta mówiła, że przez około dwa tygodnie przed cmentarzem parafialnym w centrum miasta stały przepełnione kontenery na śmieci. – Ostatnio śmieci upchnęli między kontenerem a płotem, żeby nie było tego tak widać. Są już rozsypane wokół pojemnika. To nie może tak wyglądać – mówiła nasza rozmówczyni. Informowała o tym Straż Miejską, ale jak stwierdziła myszkowianka, służby zignorowały sprawę, a po zawiadomieniu śmieci nadal zalegały przed wejściem na cmentarz.
Strażnicy potwierdzili, że otrzymali takie zgłoszenie. To, że śmieci nie zniknęły od razu nie oznacza jednak, że ktokolwiek sprawę zignorował. Jak wyjaśnia Komendant Straży Miejskiej w Myszkowie, pracownicy SM ustalili kto odpowiada za wywóz śmieci – administrator cmentarza, którym w przypadku cmentarza parafialnego przy ul. Sikorskiego jest parafia - i przypomnieli o obowiązku opróżnienia kontenerów. - Osoby te zgłosiły konieczność wywozu śmieci z kontenerów i terenu przyległego do firmy, z którą mają podpisane umowy. Z uzyskanych informacji wynikało, że z uwagi na dużą ilość odpadów trwało to kilka dni – wyjaśnia Komendant Straży Miejskiej w Myszkowie Sławomir Pabiasz. Oględziny przeprowadzone w poniedziałek, 2 grudnia potwierdziły, że śmieci zostały już uprzątnięte.
Wygląda więc na to, że sytuacja była chwilowa. Strażnicy zareagowali, robiąc to, co mogą zrobić – nie zawsze efekt interwencji widać tego samego dnia lub nazajutrz.
Przed drukiem niniejszego numeru jeszcze raz zerknęliśmy na kontenery przed cmentarzem. Kilka z nich zostało przestawionych nieco dalej, z kolei przy zabudowie obok furtki postawiono dodatkowe kontenery. Większość z nich jest już wypełniona, czemu trudno się dziwić, bowiem na duży cmentarz przy ul. Sikorskiego każdego dnia przychodzi wiele osób. Jednak śmieci nie zalegają już na ziemi, a w pojemnikach jest jeszcze miejsce. (es)
Napisz komentarz
Komentarze