(Myszków) Podczas grudniowej sesji Rady Miasta w Myszkowie kością niezgody okazała się rewitalizacja Dotyku Jury i planowane wybudowanie tam dwóch basenów. Inwestycja opiewająca na ok. 10 milionów złotych nie spotkała się z poparciem blisko połowy radnych. Proponowali oni, by środki z inwestycji na Dotyku Jury przesunąć m.in. na rozbudowę sieci wodociągowej, wykonanie kanalizacji sanitarnej, budowę boiska wielofunkcyjnego przy Szkole Podstawowej nr 3, parkingu przy Szkole Podstawowej nr 5, czy też budowę drogi przy ul. Zielonej. Wnioski radnych opozycji nie zostały przyjęte. W efekcie myszkowska rada nie uchwaliła podczas obrad 27 grudnia ani Wieloletniej Prognozy Finansowej, ani budżetu na 2019 rok.
To pierwsza taka sytuacja od wielu lat, gdy gmina Myszków nie przyjęła budżetu. Radni mają na to jeszcze trochę czasu – do końca stycznia. Jeśli wtedy nie będzie budżetu, to w lutym przygotuje go Regionalna Izba Obrachunkowa. Wygląda na to, że główną przyczyną niezgody wśród myszkowskich radnych była rewitalizacja Dotyku Jury. Inwestycja ta znalazła się zarówno w projekcie Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2019-2031, jak i budżetu na 2019 rok. Podczas grudniowej sesji obecnych było 20 radnych (nieobecny był Jacek Trynda). W dyskusji nad Wieloletnią Prognozą Finansową na lata 2019-2031 kilku radnych (Sławomir Jałowiec, Adam Zaczkowski, Iwona Skotniczna, Halina Skorek-Kawka, Małgorzata Skinder, Tomasz Załęcki, Tomasz Szlenk, Norbet Jęczalik) złożyło wnioski o przesunięcie w WPF środków z inwestycji na Dotyku Jury na inne przedsięwzięcia (między innymi na kanalizację, wodociągi, budowę dróg, budowę boiska przy SP 3, czy też budowę parkingu przy SP 5). Wszystkie te wnioski uzyskały 10 głosów „za” i 10 głosów „przeciw”, a więc żaden z nich nie został przyjęty. Tak samo wyglądało głosowanie nad projektem Wieloletniej Prognozy Finansowej, która również nie została uchwalona.
Z członkostwa w klubie PO, Przyszłości i Forum Mieszkańców zrezygnowała Halina Skorek-Kawka. Jak wyjaśniała, przyczyną jej decyzji jest to, że zarówno radni, jak i burmistrz odrzucili jej wnioski do budżetu. Zabiegała o inwestycje w jej okręgu (czyli w okręgu nr 4, obejmującym m.in. ulice Ceramiczną, Dworską, Helenówkę, Jana Pawła II, Kościelną, Kwiatkowskiego, Koziegłowską, Plac Dworcowy, Spółdzielczą, Strażacką, 3 Maja), który jej zdaniem jest najbardziej zaniedbanym okręgiem.
- Wobec powyższego z dniem dzisiejszym składam rezygnację z członkostwa w Klubie Radnych Platformy Obywatelskiej, Przyszłości i Forum Mieszkańców. Od dzisiaj będę radną niezależną i w swoich głosowaniach będę kierować się wyłącznie własnym sumieniem i wiernością złożonemu ślubowaniu – mówiła podczas sesji Halina Skorek-Kawka. Po odejściu radnej z klubu PO, Przyszłości i Forum Mieszkańców, klub będzie liczył 11 radnych. Lewica ma 4 przedstawicieli, a Prawo i Sprawiedliwość 5. Choć na początku kadencji wydawało się, że 12 radnych z koalicji pozwoli burmistrzowi rządzić bez większych perturbacji, to okazuje się, że sytuacja może się szybko zmienić. Nieobecność nawet jednego radnego z 11-osobowej koalicji lub kolejne odejście z klubu PO, Przyszłości i Forum Mieszkańców może znacząco zmienić układ sił w radzie i wyniki głosowań, utrudniając pracę burmistrzowi.
BUDŻETU W TYM KSZTAŁCIE NIE POPRZEMY
Przed głosowaniem nad projektem tegorocznego budżetu Adam Zaczkowski w imieniu Klubu Lewicy oraz Iwona Skotniczna w imieniu radnych Prawa i Sprawiedliwości poinformowali, że w związku z tym, że ich uwagi do WPF nie zostały przyjęte, nie będą proponować poprawek do budżetu. A budżetu, jaki został im przedstawiony nie poprą. Wynik tego głosowania również wyniósł 10 do 10, a co za tym idzie radni nie uchwalili budżetu na 2019 rok.
Edyta Superson
Napisz komentarz
Komentarze