Orzeł Psary Babienica - MKS Myszków - 0:0
Ekipa Krzysztofa Całusa zremisowała w swoim debiucie trzecioligowym z drużyną Andrzeja Kobiałki. Dość niespodziewanie dla miejscowych, to niebiesko biali mieli więcej z gry i byli bliżej zwycięstwa.
Beniaminek z Myszkowa w swoim debiucie trzecioligowym wywalczył jeden punkt na trudnym terenie. W pierwszej połowie meczu przewaga leżała zdecydowanie po stronie gości. Największego pecha miał Piotr Prusko. Po jego strzale futbolówka odbiła się od poprzeczki. Chwilę później Szymon Pasko przeniósł futbolówkę tuż nad bramką Suchańskiego. Miejscowi nie zorganizowali w ofensywie nic godnego odnotowania. Po przerwie sytuacja nieco się wyrównała. Obie strony były skupione na tym, by przede wszystkim nie stracić gola. Myszkowianie wychodzili z kontrami, ale przerywali je sędziowie, którzy w ocenie przyjezdnych dwukrotnie mocno się pomylili. O spalonym nie mogło być mowy, kiedy z kontrą z własnej połowy wyszedł Koniarek. Niestety, nie zdołał zagrać dokładnie do żadnego z dwóch lepiej ustawionych kolegów i futbolówka wylądowała w rękach golkipera Orła. Tuż przed ostatnim gwizdkiem Kopański mógł przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy, ale posłał piłkę nad bramką Bartka Wilka.
- Szkoda, że nie zdobyliśmy bramki, która należała nam się szczególnie w pierwszej połowie. Po przerwie wyprowadziliśmy trzy kontry, z których dwie zostały niesłusznie przerwane przez sędziego. W dogodnej sytuacji znalazł się Koniarek, ale zabrakło mu doświadczenia. Miał dwóch kolegów na dobrej pozycji, ale zagrał niedokładnie, prosto w ręce bramkarza. W 91 minucie arbiter znów się pomylił dyktując rzut rożny dla gospodarzy. To nie Piotr Trepka wybijał piłkę, a napastnik Orła. Piłka po dośrodkowaniu przeleciała, co prawda wysoko nad poprzeczką, ale niepotrzebnie było nerwowo. Boisko w Babienicy jest bardzo specyficzne. Przygotowaliśmy się do tego występu w ostatnim sparingu w Koniecpolu, gdzie mają murawę podobnych rozmiarów. Przed nami starcie z Rybnikiem, który ma wysokie aspiracje. Nasz kolejny rywal postawił sobie ze cel uplasować się w pierwszej rundzie najwyżej z trzema punktami straty do lidera – powiedział trener MKS-u Krzysztof Całus.
MKS Myszków: Wilk - Wadas, Trepka, Buchcik, M. Sołtysik, Koniarek, Ojczyk (75 min Jarosz), Bonczek, Psonka, Prusko (75 min Zachara), Pasko (75 min D. Sołtysik).
Orzeł Psary Babienica: Suchański – Sobala, Gad, Popiel, Przystalski, Mużyłowski, Kowalczyk (78 min Górnicki), Pawlak (80 min Mosler), Polis (70 min Mazur), Glafik (60 min Staniek), Kopański.
Wyniki pozostałych spotkań pierwszej kolejki:
Victoria Chróścice - Rozwój Katowice - 0:0
BKS Stal Bielsko-Biała - Skałka Żabnica - 1:1
Oderka Opole - Victoria Częstochowa - 0:1
KS Krasiejów - Polonia Łaziska Górne - 1:4
LZS Leśnica - Start Bogdanowice - 3:1
Skalnik Gracze – Pniówek Pawłowice Śląskie - 1:1
Energetyk ROW Rybnik - LZS Piotrówka – spotkanie nie odbyło się.
Tabela po pierwszej kolejce:
lp
drużyna
m
pkt
bramki
1.
Polonia Łaziska Górne
1
3
4:1
2.
LZS Leśnica
1
3
3:1
3.
Victoria Częstochowa
1
3
1:0
4.
BKS Stal Bielsko-Biała
1
1
1:1
5.
Pniówek Pawłowice Śl.
1
1
1:1
6.
Skalnik Gracze
1
1
1:1
7.
Skałka Żabnica
1
1
1:1
8.
MKS Myszków
1
1
0:0
9.
Orzeł Psary/Babienica
1
1
0:0
10.
Rozwój Katowice
1
1
0:0
11.
Victoria Chróścice
1
1
0:0
12.
Energetyk ROW Rybnik
0
0
0:0
13.
LZS Piotrówka
0
0
0:0
14.
Oderka Opole
1
0
0:1
15.
Start Bogdanowice
1
0
1:3
16.
KS Krasiejów
1
0
1:4
Program spotkań drugiej kolejki:
MKS Myszków - Energetyk ROW Rybnik – sobota (21.08) godzina 17.00
Polonia Łaziska Górne - Pniówek Pawłowice Śląskie
Start Bogdanowice - Skalnik Gracze
Rozwój Katowice - LZS Leśnica
Skałka Żabnica - Victoria Chróścice
Victoria Częstochowa - BKS Stal Bielsko-Biała
LZS Piotrówka - Oderka Opole
KS Krasiejów - Orzeł Babienica/Psary (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze