(Myszków) Prawie sto kilogramów słodyczy trafi do polskich dzieci mieszkających na Białorusi. Udało się je zebrać podczas akcji organizowanej wspólnie przez Starostę Myszkowskiego Łukasza Stacherę i Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” działające pod patronatem Andżeliki Borys. Ze swymi kolegami z Białorusi łakociami podzielili się m.in. uczniowie powiatowych szkół ponadgimnazjalnych.
W akcję włączyły się: Liceum Ogólnokształcące w Myszkowie, myszkowskie Zespoły Szkół nr 1 im. E. Kwiatkowskiego i Nr 2 im. H. Kołłątaja oraz Zespół Szkół im. T. Kościuszki w Żarkach. Swoje „słodkie trzy grosze” dorzucili także pracownicy, a nawet interesanci Starostwa Powiatowego w Myszkowie, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i myszkowskiego działu ARiMR-u. Blisko 100 kg zebranych słodyczy, w ubiegły wtorek, 16 marca trafiły do rąk przedstawiciela Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Stefana Gajdy.
- Wszelkie zebrane dary mogą trafić na Białoruś jedynie poprzez „Wspólnotę Polską”. To jedyna „droga”, którą akceptują białoruskie władze w Mińsku, szczególnie teraz, po wydarzeniach związanych z zajęciem przez białoruskie siły specjalne Domu Polskiego w Iwieńcu. Zebrane słodycze przekazane zostaną następnie Andżelice Borys – prezes Związku Polaków na Białorusi – tłumaczy rzecznik starostwa Andrzej Kozłowski, który utrzymuje kontakty ze Związkiem Polaków na Białorusi.
- Dziękuję wszystkim osobom, które bezpośrednio były zaangażowane w akcję zbiórki słodyczy dla polskich dzieci na Białorusi. Wszyscy, którzy przekazali w naszej akcji choćby najdrobniejszy dar, mogą czuć, iż przyczynili się nie tylko do materialnej pomocy, ale również do wysiłków w umacnianiu więzi Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą z Ojczyzną, jej językiem i kulturą - mówi starosta myszkowski Łukasz Stachera. Jak zapowiada, planowane są kolejne formy pomocy naszym rodakom za wschodnią granicą. Zbiórkę koordynowała naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia i Spraw Społecznych Starostwa Powiatowego w Myszkowie Barbara Kilanowska. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze