Za waszym pośrednictwem chciałbym poruszyć ważną dla mnie sprawę, a sądzę, że i dla wielu innych osób również. Jestem właścicielem terenów leśnych przy drodze Jaworznik – Helenówka. Jeśli w najbliższym czasie nic się nie zmieni, to będę chyba zmuszony ogrodzić swój teren. Noszę się z tym zamiarem, bo jest on notorycznie zaśmiecany. Apeluję zatem do wszystkich o opamiętanie. Nie wiem, kto dokładnie śmieci, ale sytuacja powtarza się i nasila szczególnie w dni, kiedy odbywa się targ w Żarkach. Może robią to zatem wracający tędy sprzedawcy, może kupujący? Las to nie miejsce na wyrzucanie papierów, odpadków itp. śmieci. Kilkakrotnie już je sprzątałem, bo odpowiadam za swoją własność, ale ile razy tak można? Naprawdę nie chciałbym tego robić, bo każdy powinien do lasu mieć dostęp, ale ogrodzę go, jeśli sytuacja się nie zmieni.
(imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
Od redakcji:
Problem swoistych „przebiśniegów”, czyli wyłaniających się spod śniegu śmieci, jest im bliżej wiosny, tym bardziej dostrzegalny. I nie dotyczy tylko właścicieli działek prywatnych. Śmieci nie brakuje także na terenach „państwowych” – czyli należących do całego społeczeństwa, czyli tak w zasadzie do nikogo. Identycznie sprawa ma się na ulicach, parkingach i zieleńcach, które szczególnie o tej porze roku upstrzone są również psimi odchodami. W dziecięcej piaskownicy może zaś być, jak w reklamie: „Tata, kupa!” Tyle, że psia.
Dlatego też apelujemy do mieszkańców całego powiatu (nie tylko zaśmiecających las naszego czytelnika), aby nie wyrzucali swoich śmieci gdzie popadnie i aby wszystkie odpadki lądowały tam gdzie ich miejsce, czyli w koszach.
Zacząć musimy od siebie, od zrobienia swoistego „rachunku sumienia”: czy zawsze sprzątamy po sobie, czy pozbywamy się śmieci we właściwy sposób. Warto pamiętać, że śmiecąc, tak naprawdę szkodzimy sami sobie. I narażamy się na to, że odwiedzając jurajskie zakątki będziemy narażeni na widok dzikich śmietnisk. Niech nas więc nie dziwi, że właściciele lasów w końcu je przed nami ogrodzą.
Robert Bączyński
(tytuł pochodzi od redakcji)
Napisz komentarz
Komentarze