(Myszków, Częstochowa) Firma z Konopisk należąca do Waldemara Stracha wypowiedziała wojnę konkurentom odbierającym nasze śmieci z osiedli mieszkaniowych. Średnio mieszkańcy osiedli MSM, czy bloków komunalnych płacą 8,40 zł od osoby. Gdy wywożąca z zasobów MSM firma Wiesława Stracha (z Częstochowy) wystąpiła do prezes MSM Elżbiety Matysiewicz z propozycją podwyżki o złotówkę (do 9,40 –tyle płacą np. lokatorzy dużej spółdzielni Północ w Częstochowie), Myszkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa wystąpiła do innych firm śmieciowych z zapytaniem o cenę. I okazało się, że konkurenci proponują cenę dużo niższą! Od 1 kwietnia śmieci z bloków należących do MSM dalej wywozić będzie firma Wiesława Stracha z Częstochowy, ale musiała zejść z ceną do 5,82 zł! O 38% taniej niż cena proponowana przez tę samą firmę w podwyżce!
Waldemar Strach, prywatnie brat rodzony Wiesława Stracha prowadzi z nim jednak ostrą walkę konkurencyjną: -Uważam, że ceny obowiązujące w Częstochowie i Myszkowie na poziomie 9,40 zł od lokatora są przynajmniej o złotówkę zawyżone. W Częstochowie moja firma obsługuje około 30% rynku. W XII 2009 zaproponowaliśmy wszystkim spółdzielniom wywóz śmieci w cenie 7,80 zł/osoby. Niedawno wygrałem konkurencję z firmą Sita w przetargu organizowanym przez częstochowski MTBS, proponując cenę 6,70 zł od lokatora. Jednak cenę zaproponowaną przez firmę Wiesław Strach dla Myszkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej 5,82 zł uważam za drastycznie zaniżoną. Po tyle po prostu wywozić odpadów się nie da.
Prezes MSM Elżbieta Matysiewicz: -Gdy firma Wiesław Strach obsługująca naszą spółdzielnię w ubiegłym roku zaproponowała podwyżkę ceny z 8,40 na 9,40 tłumacząc ją wzrostem kosztów, w tym paliwa i opłat na wysypisku w Sobuczynie, przeprowadziliśmy zapytanie o cenę, chcąc sprawdzić, czy inne firmy nie oferują niższej. Okazało się, że tak, więc ogłosiliśmy przetarg, który ponownie wygrała firma Wiesław Strach. Firma obsługuje nas od 2002 roku i byliśmy z tej współpracy zadowoleni. A w przetargu w ostrej konkurencji firma zaproponowała cenę 5,82 zł/osoby. Była nawet oferta tańsza po 5,10 zł firmy Lech Eko Trans, ale firma nie miała koncesji na działalność w Myszkowie, więc musieliśmy ją odrzucić.
Gazeta Myszkowska: -Wcześniej firma Wiesław Strach chciała podwyżki, a teraz obniża cenę o 38%. Czy nie obawia się pani, spadku jakości usług?
E. Matysiewicz: -Dotychczas firma Wiesława Stracha wywiązywała się z usługi bardzo rzetelnie. Mnie interesuje przede wszystkim jakość usługi, żeby śmieci wywożone były regularnie , aby było czysto. Tego będziemy skrupulatnie pilnować. A że od 1 kwietnia, kiedy wejdzie w życie nowa umowa lokatorzy zapłacą za wywóz nieczystości dużo taniej, mogę się tylko cieszyć.
Wojnę cenową w MSM skrupulatnie zaczęły obserwować inne spółdzielnie, nie tylko z Myszkowa. Jarosław Woźniczko, właściciel firmy administrującej wieloma wspólnotami w Myszkowie: -Nas obecnie obsługuje firma Sita, płacimy po 8,50 zł/osoby. Część bloków, gdzie większość lokatorów ma MSM rozliczamy z nimi. Na pewno przyjrzę się, czy nie płacimy za śmieci za dużo.
W Częstochowie część prezesów dużych spółdzielni mieszkaniowych o poziomie cen, jakie te same firmy proponują w Myszkowie dowiedziała się od Gazety Myszkowskiej.
W SM Parkitka śmieci wywozi firma Waldemara Stracha- po 8,40 zł/osoby. SM Północ, jedna z największych spółdzielni w mieście już od kwietnia 2009 płaci po 9,40. Spółdzielnię obsługują dwie firmy: Wiesław Strach i Sita. Obie biorą tyle samo: 9,40 zł od lokatora.
Prezes SM Północ Jan Lemański: - Dostałem propozycję firmy Waldemar Strach wywozu nieczystości po 7,40 zł i zastanawiam się co mam zrobić. Dla mnie poza ceną bardzo ważna jest wiarygodność firmy, jakość obsługi. Co się stanie jeżeli wezmę tańszą firmę, a ta nie poradzi sobie z usługą? Dlatego cena to nie może być jedyny warunek wyboru firmy. Na razie spotkałem się z prezesami innych spółdzielni i zdecydowaliśmy, że wystąpimy do firm Sita i Wiesław Stach z propozycją obniżenia ceny.
Gazeta Myszkowska: -Sita i Wiesław Strach wywożą odpady od was po 9,40. Gdy w Myszkowie rozpętała się wojna cenowa, ta sama firma Wiesław Strach zaoferowała spółdzielni z Myszkowa cenę 5,82. Rynek w Myszkowie jest dużo mniejszy, na wysypisko w Sobuczynie dłuższa droga, a cena 38% niższa. Czy to znaczy, że w Częstochowie przepłacacie?
Jan Lemański: -Niewykluczone, dlatego zażądam od firm obniżki ceny. Sytuację w Myszkowie będę obserwował, choć widzę, że oprócz ekonomii, w sprawie mają duże znaczenie wzajemne animozje między braćmi Strach.
Z przedstawicielami firmy Wiesław Strach nie udało nam się skontaktować telefonicznie. 2 lutego wysłaliśmy pytania:
Co zadecydowało, że ostatecznie w przetargu wystartowali Państwo z ceną o 38% niższą od proponowanej 9,40pln?
Wasz rynkowy konkurent, firma Prywatny Zakład Oczyszczania Miasta Waldemar Strach w piśmie do MSM stawia zarzut, że zaoferowana przez Was cena 5,82 jest „drastycznie zaniżona”. Jakie jest Wasze stanowisko wobec tego zarzutu?
Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
Jedno jest pewne. Na wojnie cenowej zyskają lokatorzy, którzy za wywóz nieczystości zapłacą po prostu mniej. Czteroosobowa rodzina rocznie mniej o nawet 171 zł. Jeżeli okaże się, że firma Wiesław Strach równie skutecznie potrafi realizować usługę za cenę 38% niższą, czy to nie oznacza, że wcześniej spółdzielnie były łupione przez firmy, których ceny były dziwnie zbliżone do siebie? I tak rodzinna rywalizacja dwóch braci Strachów doprowadziła do rozbicia kartelu firm. Czy to już kres obniżek? Niekoniecznie. Np. w Andrychowie tamtejszy Zakład Gospodarki Komunalnej podniósł ceny od 1 stycznia 2010: podrożało do 4,35 zł/osobę za śmieci nie segregowane i do 2,92 za śmieci po segregacji.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze