(powiat myszkowski) Trudne warunki na drogach są w dalszym ciągu przyczyną wielu wypadków i kolizji, do jakich dochodzi na terenie powiatu myszkowskiego. Tylko w ciągu kilku ostatnich dni myszkowscy policjanci odnotowali kilka groźnie wyglądających zdarzeń. Cały czas apelują do kierowców o zachowanie rozwagi i ostrożności podczas jazdy oraz o zdjęcie nogi z gazu. W sumie od 11 do 17 stycznia br. na drogach powiatu myszkowskiego doszło do 4 wypadków, w których rannych zostało aż 10 osób oraz do 20 kolizji.
Do zderzenia samochodów doszło m.in. w miniony wtorek, 12 stycznia na ulicy Wolności w Myszkowie. Kilka minut po godzinie 18.00 kierująca BMW 27-letnia mieszkanka Gliwic straciła panowanie nad autem, zjechała na przeciwległy pas ruchu i wpadła na prawidłowo jadącego Opla. W wypadku została ranna 55-letnia pasażerka BMW, która została przewieziona do szpitala.
Z kolei w Lgocie Mokrzesz kierujący Mercedesem 53-letni mieszkaniec naszego powiatu na prostym odcinku drogi wpadł w poślizg i zakończył podróż w rowie, wywracając auto na bok.
Do czołowego zderzenia Fiata z Mazdą doszło w piątek rano, 15 stycznia, w Myszkowie. Kierująca Fiatem 37-letnia mieszkanka Myszkowa, jadąc wiaduktem w kierunku Siewierza, wpadła w poślizg i po przejechaniu na przeciwległy pas jezdni zderzyła się z Mazdą. Kierująca Fiatem kobieta trafiła do szpitala.
Tego samego dnia na ulicy Słowackiego w Myszkowie 54-letnia mieszkanka powiatu myszkowskiego jadąca Volkswagenem straciła panowanie nad kierownicą i przejechała na sąsiedni pas jezdni zderzając się z Suzuki. Volkswagen uderzył dodatkowo w ogrodzenie posesji.
- Prosimy kierowców o rozwagę, ostrożność oraz dostosowanie jazdy do warunków panujących na drogach. Zalega na nich błoto pośniegowe i cienka warstwa zjeżdżonego śniegu. Dodatkowo jazdę utrudniają połamane drzewa, które czasami spadają wprost na ulicę – apeluje asp. Aneta Orman – Klamek, rzecznik myszkowskich policjantów. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze