(Myszków, Niegowa) Do 2 marca br. odroczono proces w tzw. „aferze stadionowej”, w której na ławie oskarżonych zasiadają członkowie komisji, która dokonała odbioru kompleksu sportowego w Niegowie. Podpisanym przez jej członków protokołem zainteresowała się myszkowska prokuratura, która zauważyła w nim nieprawidłowości, a to z kolei stało się przyczyną wydania aktu oskarżenia wobec członków komisji. Oskarżenie zarzuca im, że w protokole stwierdzili nieprawdę, że boisko wielofunkcyjne zostało pokryte asfaltem. Sprawie przewodniczy sędzia Magdalena Mastaj.
Podczas rozprawy, która odbyła się w połowie października ub. r. obrona złożyła wniosek, aby sąd zwrócił się do urzędu gminy w Niegowie o udostępnienie pierwotnej dokumentacji projektowej budowy Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, protokołu z inwentaryzacji powykonawczej oraz informacji o zakresie obowiązków jednego z oskarżonych w procesie - Mirosława C., kiedy ten pełnił jeszcze funkcję wicewójta. Sąd przychylił się wtedy do tej prośby.
Podczas rozprawy, która odbyła się 17 grudnia ub. r. sędzia M. Mastaj, stwierdziła, że dokumenty, o które wnioskowali obrońcy oskarżonych dotarły do sądu i podczas rozprawy zostaną ujawnione. Oświadczyła także, że wpłynął do niej wniosek obrońcy Józefa M. jednego z oskarżonych (prezes LKS „Jura” Niegowa, przewodniczący Rady Gminy Niegowa), który zdecydował się jednak złożyć w sprawie wyjaśnienia. Wcześniej odmówił ich składania. Ponieważ podczas grudniowej rozprawy nie przewidziano na nie czasu, zeznania Józef M. złoży na rozprawie 2 marca br.
- To pozwoli na złożenie przez oskarżonego wyjaśnień w całości. Dziś, obawiam się, że byłoby to niemożliwe i musiałyby one w pewnym momencie zostać, ze względu na brak czasu, przerwane – motywowała swoją decyzję sędzia Magdalena Mastaj. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze