W piątek 15.01 o 10.00 ponownie zebrał się sztab antykryzysowy z udziałem wójtów i burmistrzów gmin Powiatu Myszkowskiego z udziałem dyrektora Enionu O/Myszków Markiem Noszczykiem. Ogólnie mówiąc, sytuacja z zasileniem w energię elektryczną w piątek rano była gorsza niż w czwartek. Ponownie prąd straciła praktycznie cała gmina Niegowa (oprócz Niegowy i ). W spotkaniu uczestniczyła poseł Jadwiga Wiśniewska. Wszystkie informacje o możliwym czasie przywrócenia zasilania niestety mogą ulegać zmianie, gdyż w terenie pojawiają się nowe awarie. Wysoka wilgotność powietrza powoduje, że na drzewach i kablach dalej osadza się lód, łamiąc kolejne drzewa i słupy energetyczne. Starosta Łukasz Stachera, wszyscy wójtowie i burmistrzowie wysłali do Wojewody Śląskiego wspólny wniosek o ogłoszenie przez Rząd stanu klęski żywiołowej na terenie Powiatu Myszkowskiego. Ma to ułatwić np. usuwanie drzew w pasie drogowym, czy lasach prywatnych, gdzie teraz, mimo kryzysu, rodzą się konflikty z ich właścicielami.
Marek Noszczyk, dyr. ZE w Myszkowie: -W czwartek wieczorem wydawało się, że sytuacja się poprawia. Mieliśmy nieczynne 36 stacji. Rano, po 4 awariach w gminie Niegowa jest ich ponad 70. Uszkodzona jest linia z Kotowic do RS Niegowa. Nie ma tam drzew, które uszkadzałyby linię, a powaliły się 4 słupy pod naporem lodu i ciężaru oblodzonych przewodów. Padło też odgałęzienie linii do Morska.
-Nie pracujemy tylko własnymi siłami -mówi dyr. Noszczyk z ZE Myszków. Na naszym terenie pracuje około 50 osób wynajętych przez Enion do usuwania awarii i sporo wynajętego sprzętu, terenowe zwyżki.
W GMINIE NIEGOWA PRĄD TYLKO W NIEGOWIE
W gminie Niegowa, w której ciągle największa część wiosek nie ma zasilania, sytuacja zaczęła iść ku lepszemu w czwartek, żeby w piątek rano załamać się całkowicie. Łatwiej wymienić które miejscowości w piątek mają prąd. Są to tylko Niegowa i
-15 ludzi z Trzebniowa czyściło las pod linią w stronę Żarek, aby ułatwić pracę ekipom Enionu –mówił wójt Niegowy Krzysztof Motyl.
-Prądu nie mamy praktycznie nigdzie. W Dąbrownie mamy zasilanie wody, dzięki agregatowi pożyczonemu nam przez Janów. Szkoła w Ludwinowie jest bez prądu, wody i nie pracuje –relacjonuje sytuację wójt Niegowy.
Żarki Letnisko
To miejscowość w gminie Poraj, gdzie sytuacja ciągle jest najtrudniejsza. Ż-L mają zasilanie głównych sieci, ale skala awarii na liniach niskiego napięcia jest ogromna.
M. Noszczyk: -W Żarkach Letnisko nasza praca to jak walka z wiatrakami. W czwartek 14.01 4 brygady pracowały na ul. Prostej i Sąsiedzkiej, przywracają zasilanie na niskim napięciu. Na ul. Długiej trwa odbudowa słupów. Obcinamy czubki drzew, ale za chwilę linie są ponownie zerwane. Tak było np. na Słonecznej i Zielonej.
Koziegłowy
Jak informuje burmistrz Jacek Ślęczka z wyjątkiem Mzyk cała gmina ma zasilanie. Czwartkowa awaria która ponownie wyłączyła dużą część gminy została usunięta. Wyłamany jest ciągle 1 słup w Lgocie Nadwarcie, brakuje napięcia na ul. Częstochowskiej w Koziegłowach.
Myszków
W piątek ok. 11.30 zasilanie odzyskała część ulicy Bory i ul. Parkowa. To domy, które odcięte były od zasilania aż od ubiegłego piątku. Jak ustaliliśmy choć ta ulica od tygodnia nie miała prądu, z Urzędu Miasta Myszkowa nikt nie pofatygował się sprawdzić, w jakiej sytuacji są jej mieszkańcy. Jeden agregat 10 kW na tę ulicę pożyczyła redakcja Gazety Myszkowskiej. Z kolej nowe awarie dotknęły Mrzygłód i Mrzygłódkę. Mają być usunięte jeszcze dzisiaj.
Żarki
Ciągle z agregatów prądotwórczych, które wypożyczyła gmina zasilane są newralgiczne ujęcia wody jak w Kotowicach i Zaborzu. Wysłani do przeglądu linii energetycznej pracownicy burmistrza Podlejskiego sami wykonali przegląd trakcji i potwierdzili, że linia do Kotowic jest uszkodzona w dwóch miejscach, ale nie ma zwalonych słupów.
-Moi pracownicy sam przeszli całą linię od Kotowic do Mirowa. Słupy stoją, jest tylko zerwana linia w dwóch miejscach –mówi Klemens Podlejski, burmistrz Żarek, który jednocześnie przypomniał słowa rzecznika Enionu dla Gazety Myszkowskiej, że prąd w Kotowicach będzie w środę (a mamy piątek).
Dyrektor Noszczyk z Enionu zapewnił, że w takim razie dzisiaj zakład postara się naprawić tę linię i podłączyć Kotowice.
Czatachowa- tam strażacy z OSP oczyścili zwalone linie z drzew i dzisiaj powinno powrócić zasilanie do części wsi. Na tym terenie od niedzieli przy usuwaniu awarii pracuje firma zewnętrzna wynajęta do pomocy przez Enion
Zaborze- podłączenie wsi w sobotę. (JotM)
Napisz komentarz
Komentarze