(Myszków) Staje się faktem to, czego można było spodziewać się po listopadowych rozstrzygnięciach wyborów samorządowych. Wojciech Łubianka i Rafał Kołakowski, którzy mimo iż zdobyli mandaty w myszkowskiej Radzie Miasta nazywani byli „wielkimi przegranymi” wyborczej batalii rezygnują z pracy w miejskim samorządzie. Radni nie złożyli oświadczeń majątkowych i zgodnie z prawem utracą mandaty radnych. Rada Miasta na najbliższym posiedzeniu powinna przyjąć uchwały o wygaśnięciu mandatów radnych.
Utrata mandatu za niezłożenie na czas oświadczenia majątkowego to kara za niedopełnienie, rygorystycznie wymaganego od tej kadencji, obowiązku. Wojciecha Łubiankę i Rafała Kołakowskiego trudno jednak podejrzewać o „gapiostwo”. To raczej świadoma decyzja z określonym skutkiem. Cel Łubianki w tych wyborach był zupełnie inny. To nie sala sesyjna, a gabinet burmistrza był jego „numerem jeden”. Rafał Kołakowski miał służyć mu wsparciem w sprawowaniu funkcji. Z drugiej tury wyborów to jednak Włodzimierz Żak wyszedł zwycięsko. Na decyzję radnych na pewno miało też wpływ zawiązanie „większościowej koalicji” w radzie (jej efektem były funkcje wiceprzewodniczących Rady Miasta dla Eugeniusza Bugaja i Andrzeja Giewona), w związku z czym ich komitet „Lewica i Gospodarność” mimo, że wywalczył siedem z 21 mandatów stracił swą realną siłę oddziaływania na władze miasta. Łubianka i Kołakowski uznali, że własnych pomysłów dla miasta nie są w stanie realizować.
Dlatego w ustawowym terminie 30 dni po objęciu mandatu trudno było szukać w biurze Rady Miasta ich oświadczeń majątkowych. Przewodnicząca Halina Skorek – Kawka przypomniała im jeszcze raz o obowiązku, ale i kolejny dwutygodniowy termin od otrzymania ponagleń nie poskutkował. Terminy na złożenie oświadczeń minęły radnym w połowie stycznia.
Na najbliższej sesji, we wtorek 1 lutego, Rada Miasta podejmie uchwały o wygaśnięciu mandatów radnych. Dokument trafi następnie do Wojewódzkiego Komisarza Wyborczego, który na kolejnym posiedzeniu rajców oficjalnie ogłosi, kto obejmie wakujące mandaty. Już dziś wiadomo jednak, że miejsce Wojciecha Łubianki zajmie Dariusz Muszczak, który startując z tej samej listy uzyskał w listopadowych wyborach 54 głosy, a Rafała Kołakowskiego Adam Zaczkowski. Ten ostatni dwa miesiące temu przegrał walkę o mandat o przysłowiowy „włos”. Uzyskał 112 głosów. Sławomir Zalega, który wszedł do Rady Miasta z drugiego miejsca na liście miał o jeden głos więcej. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze