(Trzebniów) Wśród jurajskich ostańców w Trzebniowie odbył się 29 maja festyn z okazji Dnia Dziecka, którego organizatorami byli sołtys wsi Andrzej Maligłówka oraz członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Trzebniów. Główną atrakcją imprezy był pokaz ratownictwa w wykonaniu zawodowej straży oraz park linowy przygotowany przez częstochowskie koło wspinaczkowe.
- Organizujemy ten festyn już po raz czwarty – mówi sołtys wsi Trzebniów Andrzej Maligłówka, organizator i pomysłodawca imprezy – Według naszych szacunków w tym roku we wspólnej zabawie wzięło udział co najmniej 700 osób.
Festyn z okazji Dnia Dziecka nie mógł obyć się oczywiście bez prezentów dla milusińskich. Paczki ze słodyczami ufundowali organizatorzy i wicestarosta Jan Kieras, który środki na ten cel wyłożył z własnego portfela. Prezenty trafiły do blisko 150 dzieci z terenu gminy Niegowa.
Na tym jednak nie zakończyły się atrakcje dla dzieci. Częstochowskie koło wspinaczkowe specjalnie dla maluchów uruchomiło park linowy, a strażacy zawodowi z powiatowej komendy w Myszkowie zaprezentowali swoje umiejętności. Za sprawą pokazu udzielania pierwszej pomocy oraz uwalniania poszkodowanego z uszkodzonego samochodu dzieci dowiedziały się, na czym polega codzienna i trudna praca strażaków.
Na festynie nie zapominano również o mamach, które trzy dni wcześniej również obchodziły swoje święto. Ze specjalnym programem artystycznym wystąpili podopieczni Szkoły Podstawowej w Ludwinowie. Uczniowie za swój występ otrzymaliupominki ufundowane przez Urząd Gminy w Niegowie, które wręczył wójt Krzysztof Motyl.
Nie zabrakło również ogniska i pieczenia kiełbasek. Wieczorem do tańca zapraszał zarówno małych, jak i dużych zespół „Metron”, który przygrywał do późnych godzin wieczornych.
Pod wrażeniem organizacji festynu był goszczący na imprezie wicestarosta Jan Kieras. – Jestem pod wrażeniem tego, co zobaczyłem po raz drugi z rzędu w Trzebniowie, gdzie festyn zorganizował sołtys Andrzej Maligłówka. Nie tylko uporządkował gminny teren, nie korzystając z pomocy gminy, ale znalazł sponsorów, którzy pomogli mu zorganizować ten piękny festyn w plenerze. Gdyby więcej sołtysów z terenu powiatu myszkowskiego podchodziło do organizacji życia kulturalnego w swoim sołectwie, nie czekając na pomoc ze strony gminy, to atmosfera byłaby bardziej sprzyjająca do rozwiązywania trudnych problemów społecznych.– powiedział nam wicestarosta Jan Kieras, który podkreślił, że lokalnych działaczy, którzy nie szczędzą swojego czasu i pieniędzy dla organizowania życia społecznego, należy cenić i stawiać za wzór. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze