BY ROZSĄDEK NIE POSZEDŁ Z DYMEM
(pow. myszkowski) Niestety, jak co roku, wraz z nadejściem wiosny, na łąkach, pastwiskach i nieużytkach pojawiają się dym i ogień. W dalszym ciągu część rolników uważa bowiem błędnie, że wypalanie traw poprawia jakość gleb. Tymczasem specjaliści od dawna przekonują, że wypalanie pól i łąk przynosi niemal same szkody. Popiół zmywany przez deszcz do ziemi zamiast użyźniać, zakwasza ją. Dodatkowo ogień niszczy mikroorganizmy znajdujące się w górnej warstwie gleby oraz zabija zwierzęta. Ogień i dym z wypalanych łąk i rowów stanowi także zagrożenie dla okolicznych lasów, budynków oraz dla ruchu drogowego. Pamiętajmy - wypalanie traw jest przestępstwem. Grozi za to grzywna a nawet do 8 lat więzienia! Rolnik może też stracić unijne dopłaty do upraw.
20.04.2010 09:02