We wtorek 26. marca Grzegorz Nowak, dyrektor Śląskiego Oddziału NFZ, odwiedził na zaproszenie wicemarszałka Mariusza Kleszczewskiego myszkowski Szpital Powiatowy. Marszałek Kleszczewski, wcześniej dyrektor myszkowskiego SP ZOZ, razem z obecnym dyrektorem Jackiem Kretem oprowadził gościa po nowej części szpitala. Ale tematem spotkania było też szukanie wyjścia z kompromitującej SP ZOZ sytuacji. Po tym, jak SP ZOZ nie wystartował w konkursie na „nocną i świąteczną opiekę zdrowotną”, NFZ rozpisał nowy konkurs, który tym razem SP ZOZ przegrał. Dyrektor NFZ obejrzał rozbudowany szpital. Teza wizyty wydaje się prosta: SP ZOZ czuje się pokrzywdzony porażką w zakresie kontraktu na nocną i świąteczną opiekę medyczną i protestuje (nieskutecznie, piszemy o tym w artykule „Szpital przegrywa odwołanie”). Sięga więc po rozwiązania polityczne. NFZ już przeprowadził kontrolę w Mrzygłodzie, gdzie krakowska firma OPC realizuje usługi nocnej opieki i świątecznej. Jeszcze nie skończyła się pierwsza kontrola, a dyrektor Śląskiego NFZ nie wykluczył kolejnej. Podstawą do kontroli ma być niezgodność pomiędzy ofertą OPC (zaoferowali 3 zespoły medyczne, a dyżurują „fizycznie” dwa). OPC odpiera zarzuty, twierdząc, że temat ten był już wyjaśniany podczas kontroli przeprowadzonej w dniach 5-6 marca.
Dyrektor SP ZOZ Jacek Kret przyznał, że dzięki temu, iż opieka nocna i świąteczna świadczona jest obecnie w Mrzygłodzie, zmniejszyły się kolejki w Izbie Przyjęć myszkowskiego szpitala. Po prostu ktoś, kogo wieczorem dopadł katar, już nie przyjeżdża z tym problemem do szpitala (ew. jest odsyłany do Mrzygłodu). Firma OPC wygrała z myszkowskim SP ZOZ konkurs na opiekę nocną i świąteczną tym, że zaoferowała do dyspozycji 3 zespoły złożone z lekarza i pielęgniarki. Ale – jak potwierdziła w obecności dyrektora Śl.NFZ Grzegorza Nowaka lekarka, z którą firma podpisała umowę - w czasie gdy ona ma dużur, są tylko dwa zespoły. Gdzie trzeci?
-Sprawdzimy to, jeżeli okaże się to prawdą, możemy rozważyć rozwiązanie kontraktu z firmą OPC –mówi dyrektor Śląskiego NFZ Grzegorz Nowak.
O komentarz poprosiliśmy prezesa zarządu OPC Miłosza Łyczakowskiego.
Gazeta Myszkowska: -Jedna z lekarek, z którą macie umowę potwierdza, że po 18.00 w Mrzygłodzie dyżuruje 2 lekarzy. A w ofercie zadeklarowaliście 3 zespoły „lekarz+pielęgniarka”. NFZ ma sprawdzić, czy nie naruszyliście warunków kontraktu.
Miłosz Łyczakowski, prezes OPC: -Już mieliśmy jedną kontrolę z NFZ w dniach 5-6 marca. Sprawę 3 zespołu również wyjaśnialiśmy. Mamy stale 2 zespoły medyczne, a trzeci zespół jest do naszej dyspozycji, ale nie czeka stale w Myszkowie. Nie ma to sensu, gdy przyjmujemy podczas dyżuru po 6 pacjentów. Trzeci zespół jest zespołem mobilnym, w każdej chwili, może być w Myszkowie, gdyby np. gwałtownie wzrosła ilość zachorowań. My tak interpretujemy nasze zobowiązanie do posiadania w dyspozycji 3 zespołu dla Powiatu Myszkowskiego. To nie znaczy, że ma lekarz tu siedzieć i się nudzić, jak nie ma pacjentów. Ten zespół jest do dyspozycji, ale faktycznie mógł w tym czasie być np. w Krakowie, w siedzibie firmy.
GM: -Co w sytuacji, kiedy NFZ uzna, że brak na stałe 3 zespołu medycznego w Mrzygłodzie to naruszenie warunków kontraktu i wypowie wam umowę?
M. Łyczakowski, OPC: -Raczej nie spodziewam się takiego scenariusza. Rozmawialiśmy z NFZ na ten temat kilka lat temu, i wtedy przedstawiciele NFZ zgadzali się z nami, że możliwość postawienia w miarę potrzeb trzeciego zespołu nie oznacza, że ma on być obecny stale. Ma być możliwy do podstawienia. Ale nie mamy tu jednoznacznego stanowiska NFZ. Jesteśmy po kontroli, nie otrzymaliśmy jeszcze zaleceń pokontrolnych. Jeżeli w zaleceniach NFZ zobowiąże nas, aby 3 zespół był stale obecny, to będzie. Raczej nie spodziewam się, aby na podstawie tego, że fizycznie utrzymujemy w Myszkowie 2 zespoły NFZ rozwiązał z nami umowę. Jeżeli tak by się stało, będziemy się odwoływać od tej decyzji. Ale podkreślam, na razie nie mamy zaleceń pokontrolnych. Moim zdaniem realizujemy umowę prawidłowo. W tym kierunku idą nawet wytyczne Prezesa NFZ, który opublikował projekt rozporządzenia dotyczącego opieki nocnej i świątecznej na stronie internetowej NFZ. Nie wymaga się tam trzeciego zespołu medycznego, pojawia się za to zalecenie, ale też nie jako wymóg formalny, aby w zespołach był lekarz pediatra, przynajmniej do godziny np. 23.00. Jeżeli w wymaganiach dla opieki nocnej i świątecznej zajdą takie zmiany, to my oczywiście też je zastosujemy.
Rozmawiał:
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze