(powiat myszkowski) Koniec ubiegłego roku sypnął uroczystościami zakończenia inwestycji drogowych prowadzonych w powiecie myszkowskim. Dzięki nim kierowcy i mieszkańcy poszczególnych miejscowości „wjechali w nowy rok” po długo wyczekiwanych nowych jezdniach i skrzyżowaniach.
W środę 16 grudnia ub. r. oficjalne otwarty został odcinek drogi powiatowej: Huta Stara – Pińczyce. Zakończona modernizacja to pierwszy etap remontu całej drogi z Huty Starej do Zabijaka i krajowej „jedynki”. Starosta Łukasz Stachera za doprowadzenie inwestycji do finału dziękował m.in. byłemu staroście Marianowi Wróblowi. Stachera zadeklarował, że kwota którą udało się zaoszczędzić na jej realizacji, zostanie, decyzją radnych powiatowych, przeznaczona na budowę chodników w Hucie Starej i Pińczycach. Ogólny koszt remontu drogi zamknął się kwotą 2 mln 400 tys. zł. (2 mln zł wyłożyło starostwo z własnych środków, a 400 tysięcy gmina Koziegłowy). W ramach prac wykonano m.in. nową nawierzchnie, na kilku odcinkach także chodniki, wykonano wjazdy na posesje, uzupełniono pobocza i naprawiono rowy, pojawiło się także nowe oznakowanie drogi. Starostwo jest obecnie w trakcie pozyskiwania środków zewnętrznych na drugi etap remontu.
SKRZYŻOWANIE TEŻ JAK NOWE
Tuż przed świętami, w środę 23 grudnia, oficjalnie do użytku oddano wyremontowane skrzyżowanie na Mijaczowie. Wstęgę wspólnie przecinali starosta myszkowski Łukasz Stachera i burmistrz Myszkowa Janusz Romaniuk.
Remont tego newralgicznego w mieście miejsca trwał zaledwie kilka dni. Drogowcy w iście ekspresowym tempie zdjęli starą nawierzchnię, wyregulowali studzienki kanalizacyjne i położyli nową nawierzchnię. Zdaniem Mariusza Sikory, dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg remont skrzyżowania był konieczny. - Bardziej chodziło tu o kanalizację, choć asfalt też był już spękany. Wypadające studzienki kanalizacyjne stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu - mówi Mariusz Sikora. Przy okazji zmieniona została również sygnalizacja ruchu. Ustawiono nową, przystosowaną do planowanego na wiosnę tego roku montażu wideo-detektorów ruchu. Zastąpią one tradycyjne programy do sterowania sygnalizacją świetlną. Remont skrzyżowania kosztował ok. 820 tys. zł.
DROGA JUŻ JEST, NA CHODNIK CZEKAJĄ
Tego samego dnia (23 grudnia ub. r.) z oficjalnego otwarcia drogi cieszyli się kierowcy przejeżdżający przez Postęp. Z remontu mniej cieszą się mieszkańcy tej miejscowości, którzy twierdzą, że u nich bardziej przydałby się chodnik, którym mogliby bezpiecznie się poruszać. Tym bardziej, że poprawioną drogą już wkrótce wytyczone będą objazdy, kiedy drogowcy wezmą się za remont myszkowskiego wiaduktu. Prośby o budowę ciągu pieszo rowerowego kierowane przez mieszkańców do Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Katowicach na razie pozostają bez echa. Remont drogi w Postępie kosztował ok. 990 tys. zł. i objął blisko 2 - kilometrowy odcinek. Drogowcy zdjęli starą nawierzchnię, położyli nową oraz wykonali nowe oznakowanie skrzyżowania.
Z LUDWINOWA DO GORZKOWA JAK PO STOLE
Już w tym roku zakończyła się realizowana przez Starostwo Powiatowe w Myszkowie przebudowa drogi Gorzków – Ludwinów. Prace trwały na odcinku 2 km i kosztowały ponad 850 tys. zł. Jej oficjalne otwarcie odbyło się 7 stycznia br. To podobnie jak w przypadku drogi Huta Stara – Pińczyce, pierwszy etap modernizacji dłuższej trasy. Docelowo ma zostać wyremontowany cały odcinek: Moczydła – Trzebniów – Ludwinów – Gorzków.
Tu także realizując inwestycję starostwo musiało sięgnąć do własnej kasy, z której wyłożyło 850 tysięcy złotych. Za te pieniądze drogowcy położyli nową nawierzchnię, uzupełnili pobocza, wykonali odwodnienie oraz oznakowanie drogi. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze